Miłość nigdy nie ustaje. Nie ma też granic – zawsze można bardziej kochać i lepiej służyć. Życie chrześcijańskie podobne jest do ścieżki wiodącej w górę. Aby dojść do upragnionego szczytu, krok za krokiem, powinniśmy stawać się każdego dnia odrobinę bardziej miłosierni, prawdziwi, szczerzy, współczujący, wyrozumiali.
.
LITURGIA SŁOWA
Kolekta:Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali radość w Twojej służbie, albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, Stwórcy wszelkiego dobra. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, †który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, *Bóg, przez wszystkie wieki wieków.
PIERWSZE CZYTANIE (Prz 31,10-13.19-20.30-31)
Przykład dobrego i harmonijnego życia stawia przed nami Stary Testament w osobie dzielnej kobiety. Z poświęceniem wykonuje ona nie tylko domowe obowiązki, ale również jest miłosierna i współczująca dla potrzebujących. Jej piękno przyrównane jest do drogocennej perły. Dzięki wielkiej dobroci zdobywa głęboką ufność swojego męża.
Czytanie z Księgi Przysłów
Niewiastę dzielną któż znajdzie?
Jej wartość przewyższa perły.
Serce małżonka jej ufa,
na zyskach mu nie zbywa;
nie czyni mu źle, ale dobrze
przez wszystkie dni jego życia.
O len się stara i wełnę,
pracuje starannie rękami.
Wyciąga ręce po kądziel,
jej palce chwytają wrzeciono.
Otwiera dłoń ubogiemu,
do nędzarza wyciąga swe ręce.
Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno:
chwalić należy niewiastę, co boi się Pana.
Z owocu jej rąk jej dajcie,
niech w bramie chwalą jej czyny.
PSALM (Ps 128,1-2.3.4-5)
Różne bywają definicje szczęścia. Czym jest to, czego tak naprawdę szuka każdy człowiek? Dla wierzącego szczęściem jest bliskość Boga. Chcesz być szczęśliwy – podpowiada psalmista – bój się Pana i żyj zgodnie z Jego nauką.
Refren: Błogosławiony, kto się boi Pana.
Szczęśliwy człowiek, który się boi Pana *
i chodzi Jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich, *
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie. Ref..
Małżonka twoja jak płodny szczep winny *
w zaciszu twojego domu.
Synowie twoi jak oliwne gałązki *
dokoła twojego stołu. Ref.
Tak będzie błogosławiony człowiek, *
który się boi Pana.
Niech cię z Syjonu Pan błogosławi †
i abyś oglądał pomyślność Jeruzalem *
przez wszystkie dni twego życia. Ref.
DRUGIE CZYTANIE (1Tes 5,1-6)
Paweł Apostoł nazywa uczniów Chrystusa dziećmi światłości i dnia. Zapewnia, że dla nich nadejście dnia Pańskiego nie będzie czymś strasznym. Ponieważ dla tych, którzy żyją w Bożej bliskości, jego niespodziewane przyjście będzie dniem spotkania z długo oczekiwanym Panem.
Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan
Nie potrzeba wam, bracia, pisać o czasach i chwilach. Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy.
Kiedy bowiem będą mówić: «Pokój i bezpieczeństwo», tak niespodziana przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą. Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteście synami nocy ani ciemności.
Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi!
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 15,4.5b)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwał będę.
Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (dłuższa, Mt 25,14-30)
Życie jest czasem wzrastania. Przypowieść o talentach wskazuje na dwie możliwości jego wykorzystania – dobrą i złą. Pierwsza polega na twórczym rozwoju. Pomnożeniu dobra, które jest możliwe do zrealizowania przez nas. Druga możliwość to wynikające z lęku marnotrawstwo. Bierne posłuszeństwo, które nie przynosi owoców.
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść:
«Pewien człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana.
Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi.
Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana”.
Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię; wejdź do radości twego pana”.
Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: „Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność”.
Odrzekł mu pan jego: „Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz w ciemności; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”».
Rozważanie:
Dzielność i roztropność to cnoty, o których zapominamy. Pierwsza z nich to wykazywanie się siłą i odwagą, nie tylko w chwilach wymagających heroiczności, ale także w prozaicznych sytuacjach. Roztropność natomiast to umiejętność przewidywania rzeczy przyszłych i opowiadanie się za dobrem. Słowo Boże przypomina o tych cnotach, pobudzając do refleksji, czy jesteśmy dzielni i roztropni.
Biblijny mędrzec przedstawia z zachwytem dzielną kobietę. Jest ona ideałem pełnym mądrości i piękna, o czym świadczy przede wszystkim jej wierność. Wykazuje się ona dzielnością przy kądzieli i pośród ubogich, a więc w codziennym życiu. Cicha i pokorna posługa w zaciszu domowym sprawia, że jej małżonek „nadmiar mieć będzie”. Jej szczęściem jest to, że może dawać szczęście bliskim. W przypadku tej wspaniałej kobiety dzielność idzie w parze z roztropnością.
Tymi samymi cnotami wykazują się słudzy, którzy zostali obdarzeni większą ilością talentów. Roztropność nakazała im dołożyć starań, aby powiększyć powierzone dobra, a dzielność dopomogła w realizacji tego przedsięwzięcia. Dzięki temu usłyszeli zbawcze zaproszenie do udziału w radości swojego pana. Ich przeciwieństwem jest „sługa zły i gnuśny”, który jest pozbawiony wszystkiego, łącznie ze szczęściem wiecznym.
Pod koniec roku liturgicznego Paweł Apostoł przypomina nam o tym, że jesteśmy dziećmi światłości. Obce powinny być nam ospałość i odrętwienie. Jego wezwanie do czujności i trzeźwości najlepiej jest realizować przez roztropność i dzielność w codzienności. Dzięki nim i my wejdziemy do radości naszego Pana.
opr. ks. Andrzej Jakielski