Z racji wypadającej w tym roku 30. rocznicy śmierci sługi Bożego, ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie, raz w tygodniu przybliżamy jego myśli. Wyborem zajmuje się Tomek Strużanowski.

Każda rodzina powinna być tym miejscem, gdzie wspólnota chrześcijańska rośnie, rozwija się. Gdyby rodzina chrześcijańska bazowała na wierze, gdyby był to właśnie domowy Kościół, mała wspólnota, eklezjola, gdyby w niej praktykowano słowo Boże jako słowo życia i wspólnie przyjmowano sakramenty z ich konsekwencjami, to wtedy byłby wzrost, każda rodzina byłaby katechumenatem, środowiskiem żywej wiary, w którym człowiek wzrastałby w wierze.

Ks. Franciszek Blachnicki, Sympatycy czy chrześcijanie, Kraków 2009

 

 

Fot. Archiwum Główne Ruchu Światło-Życie, za: oaza.pl