Dobrze wiemy, czym są obietnice bez pokrycia. Słyszymy je zarówno od swoich bliskich, jak i
osób z wielkiego świata, na przykład polityki. Dzisiejsza Eucharystia zachęca nas, abyśmy
dobrze się zastanowili nad tym, czy my sami takich obietnic nie składamy Bogu. Łatwo jest
powiedzieć „tak”. Jak jednak wygląda wypełnienie naszych deklaracji? Jeżeli już teraz
przychodzi nam odpowiedź, że nie jest z tym najlepiej, to pamiętajmy o tym, że Bóg jest wierny
wobec nas. Dlatego jest miłosierny i łaskawy. Objawił to przez swego Syna, dzięki któremu
jesteśmy zbawieni.
XXVI Niedziela Zwykła
1. października 2017 r.
Kolekta: Boże, Ty przez przebaczenie i litość najpełniej okazujesz swoją wszechmoc, † udzielaj nam nieustannie swojej łaski, abyśmy dążąc do obiecanego nam nieba, * stali się uczestnikami szczęścia wiecznego. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
PIERWSZE CZYTANIE (Ez 18,25-28)
Słowa, które powtarza Bóg przez proroka Ezechiela, mogły rzeczywiście być często na ustach Izraelitów. Doświadczając ciężarów wygnania i niewoli, oskarżali Boga o niesłuszny sposób postępowania. W tym kontekście łatwo o zrzucenie z siebie odpowiedzialności za zło i ustawienie siebie po stronie niesprawiedliwie pokrzywdzonych. Ezechiel otwiera oczy owym wygnańcom, zwracając uwagę na to, że każdy człowiek jako wolny dokonuje życiowych wyborów: dobry może obrócić się ku złu, grzesznik zacząć żyć według Bożego prawa i sprawiedliwości.
Czytanie z Księgi proroka Ezechiela
To mówi Pan Bóg:
«Wy mówicie: „Sposób postępowania Pana nie jest słuszny”. Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił.
A jeśli bezbożny odstąpi od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze».
PSALM (Ps 25,4-5.6-7.8-9)
Pan Bóg jest dobry i cierpliwy. Dlatego człowiek może zwracać się do Niego w każdym czasie. Zwłaszcza w chwili uświadomienia sobie wyboru złej drogi i oddalenia się od Boga. Psalmista, jak ów drugi syn z Ewangelii, odrzuciwszy uprzednio Boże wezwanie, teraz usilnie prosi, aby Pan nie pamiętał mu grzechów i win młodości, lecz okazał miłosierdzie. On wie, że może się tak modlić, ponieważ Bóg nie tylko pokornym wskazuje drogę prawdy, ale również postępuje tak samo wobec grzeszników. Tak objawia się słuszny sposób postępowania Pana.
Refren: Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie.
Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, *
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń, *
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję. Ref.
Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie, *
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Nie pamiętaj mi grzechów i win mej młodości, †
lecz o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu, *
ze względu na dobroć Twą, Panie. Ref.
Dobry jest Pan i prawy, *
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze, *
uczy pokornych dróg swoich. Ref.
DRUGIE CZYTANIE (dłuższe, Flp 2,1-11)
Niedoścignionym wzorem przeobrażania słowa w czyn jest Jezus Chrystus. On jest tym Synem, który w cichości, pokorze i w duchu całkowitego posłuszeństwa wypełnia wolę Ojca. Jezus staje się Sługą posłusznym aż do śmierci. Bóg jednak nie posyła swojego Syna ku hańbie i unicestwieniu. Przez uniżenie przyjęte z miłości ku Ojcu i ludziom (czyli siostrom i braciom) Sługa staje się Panem wszechświata. Paweł Apostoł pokazuje, że dzięki temu Jezus jest dla nas wzorem do naśladowania. Ma nas ożywiać to dążenie, które było obecne w Synu.
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia:
Jeśli jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli jakaś moc przekonująca Miłości, jeśli jakiś udział w Duchu, jeśli jakieś serdeczne współczucie, dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich.
Niech was ożywia to dążenie, które było w Chrystusie Jezusie.
On, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stawszy się podobnym do ludzi.
A w tym co zewnętrzne, uznany za człowieka,
uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci,
i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg wywyższył Go nad wszystko
i darował Mu imię
ponad wszelkie imię,
aby na imię Jezusa
zgięło się każde kolano
istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych,
i aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest Panem,
ku chwale Boga Ojca.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 10,27)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Moje owce słuchają mojego głosu,
Ja znam je, a one idą za Mną.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Mt 21,28-32)
Wypełnienie woli Bożej nie polega na deklaracjach i powtarzanym: „tak”, „chcę”. Odpowiedź pozytywna ma być wyrazem naszego serca, a nie języka. Ewangelia pokazuje, że łatwiej jest powiedzieć niż wykonać. Daje ona jednak wielką nadzieję dla każdego grzesznika. Nie tylko wypowiedziane Bogu „tak” może zostać niedotrzymane. Także wypowiedziane Bogu „nie” może zostać niedotrzymane. A przecież nie ma większej radości w niebie niż z grzesznika, który się nawrócił. Jezus otwiera bramy królestwa Bożego przed wszystkimi, którzy uwierzyli, że naprawdę potrzebują nawrócenia.
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu:
«Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, Panie”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?».
Mówią Mu: «Ten drugi».
Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć». 32Kolekta: Boże, Ty zwarłeś wszystkie nakazy świętego Prawa w przykazaniu miłości Ciebie i bliźniego, † spraw, abyśmy zachowując Twoje przykazania, * zasłużyli na życie wieczne. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Rozważanie:
Gdy udajemy się na zakupy, mamy konkretny cel. Pragniemy kupić określony towar. W sklepie spotykamy nie tylko rzeczy, lecz również… sprzedawcę lub kasjerkę czy kasjera. Tu obowiązuje relacja: klient–sprzedawca. Klient płaci i chce otrzymać dokładnie to, czego szuka. Często mówi się: „Płacę i wymagam”.
Często tę „handlową” relację przenosimy do naszego życia codziennego. Pomagam komuś i spodziewam się wdzięczności. Czynię dobro i wymagam dobra. I tu przychodzi rozczarowanie. Często nikt nie podziękuje, często nie doceni. Bo nasze międzyludzkie relacje, to nie relacje handlowe.
Wzór naszych międzyludzkich relacji pokazał nam Jezus. On nieustannie „inwestuje” w każdego z nas, a co otrzymuje w zamian? Często obojętność, brak wdzięczności, chłód serca. Ważny element relacji Jezusa do nas to bezinteresowność. Chrystus nie uprawia z nami „handlu”, daje nam wszystko –własne życie. I nie czeka na podziękowanie, na owoce. Daje nam czas, czeka…
A czekając, Jezus zanurza wszystko w swoim miłosierdziu. Ono jest kluczem do serca człowieka. Nasz rozum również rozpoznaje ten obszar miłości Chrystusa. W dzisiejszej Ewangelii Jezus używa czasownika: „opamiętał się”, czyli przypomniał sobie. „Później jednak opamiętał się i poszedł” (Mt 21,30). Drugi syn z przypowieści przypomniał sobie o miłosiernej miłości ojca i poszedł spełnić jego wolę.
Jezus uczy nas dwóch ważnych cech relacji międzyludzkich. To bezinteresowność i miłosierdzie. Jedno i drugie chroni nas przed rozczarowaniem i zgorzknieniem.
Fot. Roberto Faccenda/flickr.com (CC BY-SA 2.0)