Mateusz Rutkowski

Boża obecność wśród ludzi jest źródłem nadziei dla świata. Wspomina o niej zarówno prorok Izajasz w sytuacji wygnania Izraelitów do Babilonu, jak i Ewangelista Marek, kreśląc obraz uzdrowienia głuchoniemego przez Mesjasza, który „dobrze wszystko uczynił”. Nadzieja pozwala również wznosić hymn uwielbienia na cześć Pana, naszego Stwórcy. Dzisiejsza liturgia słowa stanowi zaproszenie i otuchę dla tych, którzy w Bogu złożyli swoją nadzieję.

 

 

Czytaj dalej »

Nieustannie żyjemy w napięciu pomiędzy tym, co ustalone, i tym, co nowe, między zasadami prawa Bożego a przejętymi zwyczajami. Jezus naucza: uważajcie, żeby nie stać się obłudnikami, starajcie się poznawać to, co w życiu istotne. W ludzkim sercu dokonuje się decyzja, co jest dobre, a co złe. Aby stać się czystym, trzeba nosić w sobie stałe poczucie słabości i grzeszności. Dlatego Chrystus radzi skontrolować najpierw myśli ludzkie, uczynić je prostymi i szczerymi, zmienić styl oraz sposób rozumowania, być otwartym i prawdomównym.

 

 

Czytaj dalej »

 

 Jesteśmy przybranymi dziećmi Boga, nosimy w sobie Jego obraz, lecz popełniamy błędy i tak już będzie do końca życia. Ogromną nadzieją jest dla nas to, że Prawda – Chrystus, czyni nas mocnymi ludźmi, którzy swoim życiem oddają Mu chwałę. Święta Hostia, którą przyjmujemy odnawia nasze życie i prowadzi do zjednoczenia z Ojcem. Dzięki temu owoce, które przynosimy będą trwały przez całą wieczność i zachowają swoją świeżość i piękno.

Czytaj dalej »

 

Antyfona na wejście przedstawia bohatera dzisiejszej uroczystości. Imię Jan oznacza: dar, łaskę i miłość Boga. Narodził się z podeszłych w latach rodziców, którzy nienagannie zachowywali przykazania. A jednak długo czekali na dar potomstwa. Pan Bóg nigdy nie spóźni się ze swoją łaską, która jest bezinteresownym darem. Jan narodził się we właściwym momencie, by skierować lud na drogę zbawienia i pokoju. Dzięki narodzinom Jana możemy odradzać się w Chrystusie.

Czytaj dalej »

 

Gdy stajemy do modlitwy, to modli się nasz duch i ciało. Dlatego liturgia Mszy św. to słowa, gesty, a także określone pozycje ciała. Liturgia to przykład doskonałej harmonii tych wszystkich elementów. Ta harmonia gestów i słów pomaga nam otworzyć serca na obecność Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Ta obecność tworzy jedność z naszej ludzkiej różnorodności.

Czytaj dalej »

 

 Gdy wchodzimy do kościoła, to zanurzamy rękę w wodzie święconej i czynimy znak krzyża. Wchodzimy ze świata do przestrzeni świętej. Dawniej to wejście znajdowało się od strony zachodniej. Była ona symbolem grzechu i śmierci. Człowiek, wchodząc, zostawiał za sobą ciemność grzechów i kierował się ku stronie wschodniej, ku ołtarzowi – symbolowi Chrystusa. Liturgia Mszy św. pozwala nam zanurzyć się w tym świętym czasie i przestrzeni, i poddać prowadzeniu Pana Jezusa.

Czytaj dalej »

 

Pan Bóg nigdy nie myli się w swoich zrządzeniach (por. kolekta) i wszystko, co daje człowiekowi, jest dobre. Także przykazania zostały ustanowione ze względu na naszą korzyść. Jeżeli uważamy je za uciążliwe, warto zastanowić się, czy nie postrzegamy ich wyłącznie jako „suche” przepisy. Zadaniem prawa jest ochrona człowieka i jego osobistych granic. Gdy budowane jest na wyższych wartościach, spełnia swoją rolę. Bóg i Jego prawo miłości jest najlepszym kryterium, co wolno, a czego nie należy czynić.

Czytaj dalej »

 

Mszę św. rozpoczynamy od znaku krzyża. Za każdym razem, gdy wykonujemy ten znak i wymawiamy słowa, wchodzimy w tajemnicę Trójcy Przenajświętszej. Dlatego jest ważne, aby znak krzyża czynić świadomie i z uwagą, słysząc słowa, które wypowiadamy. Jest to jednocześnie najkrótsza i najpiękniejsza modlitwa. Wyznanie wiary w Boga w Trójcy Jedynego!

Czytaj dalej »

 

Pragniemy, aby Duch Święty, którego otrzymamy, umocnił nas do mężnego wyznawania wiary i do postępowania według jej zasad”. Te słowa wypowiedzieliśmy podczas sakramentu bierzmowania. Duch Święty, który zstąpił na Apostołów jako pierwszy dar dla wierzących, wciąż obdarza Kościół ożywczym i odradzającym tchnieniem Bożym. Udziela także jedności.

Czytaj dalej »

 

Dziś, spoglądając wraz z Apostołami w niebo, radujemy się prawdą: „Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych”. Pamiętajmy, że Chrystus jest również z nami po wszystkie czasy. Dlatego ta uroczystość nie jest tylko wspomnieniem rozłąki, lecz przede wszystkim zapowiedzią naszego triumfu.

Czytaj dalej »