Eucharystia jest szkołą miłości, podczas której uczymy się, jak możemy służyć Bogu i dostrzegać w drugim człowieku obraz Boga. Ona leczy nasze zranienia i uzdrawia z różnych chorób życiowych, abyśmy mogli stać się współczesnymi samarytanami dla każdego człowieka, którego Pan postawi na naszej drodze.

LITURGIA SŁOWA

Kolekta: Boże, Ty ukazujesz błądzącym światło Twojej prawdy, aby mogli wrócić na drogę sprawiedliwości, spraw, niech ci, którzy uważają się za chrześcijan, odrzucą wszystko, co się sprzeciwia tej godności, *a zabiegają o to, co jest z nią zgodne.Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, *Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

PIERWSZE CZYTANIE (Pwt 30, 10-14)

Będziesz słuchał głosu Pana Boga swego”. Niełatwe zadanie stawia dzisiaj przed nami Pan. Oczekuje, byśmy Go słuchali, byli Mu posłuszni i w pełni dyspozycyjni wobec Jego planów. Prośmy dziś Boga o serce słuchające, aby Słowo, które jest bardzo blisko, rodziło w naszym życiu dobre owoce.

Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa

Mojżesz powiedział do ludu:  «Będziesz słuchał głosu Pana Boga swego, przestrzegając Jego poleceń i postanowień zapisanych w księdze tego Prawa; wrócisz do Pana Boga swego z całego swego serca i z całej swej duszy.  Gdyż polecenie to, które Ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. Nie jest w niebiosach, by można było powiedzieć: „Któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je”. I nie jest za morzem, aby można było powiedzieć: „Któż dla nas uda się za morze i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je”. Gdyż słowo to jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić».

PSALM (Ps 69, 14. 17 i 30. 31 i 36ab i 37)

Psalmista, pełen bólu i przygnębienia, z wiarą powierza się miłosiernemu Bogu. Podczas modlitwy zmienia się jego nastawienie, a cierpienie przechodzi w wychwalanie imienia Pana i dziękczynienie za Jego dobroć. Uczmy się cierpliwości i szukania Boga w każdej sytuacji życiowej.

Refren: Ożyje serce szukających Boga.

Lecz ja, o Panie, modlę się do Ciebie *
w czas łaski, o Boże;  wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci, 
*
w Twojej zbawczej wierności. 
Ref.

Wysłuchaj mnie, Panie, bo łaskawa jest Twoja miłość, *
spójrz na mnie w ogromie swego miłosierdzia.   Ja zaś jestem nędzny i pełen cierpienia; 
*
niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże.
 Ref.

Pieśnią chcę chwalić imię Boga *
i wielbić Go z dziękczynieniem.  Bóg bowiem ocali Syjon i miasta Judy zbuduje. 

To będzie dziedzictwem potomstwa sług Jego, 
*
miłujący Jego imię przebywać tam będą. 
Ref.

DRUGIE CZYTANIE (Kol 1, 15-20)

W tak zwanym „hymnie chrystologicznym” św. Paweł wychwala niepowtarzalną godność Chrystusa: On jest obrazem Boga, Głową Kościoła, jedynym Pośrednikiem, aby wszystko na nowo pojednać, to co jest na ziemi i to co jest w niebiosach. Kościół to żywy organizm, bo żyje w nim Chrystus. Do Kościoła należy ten, kto żyje w Chrystusie, otwiera się na Niego i na bliźniego. Kościół jest darem, którym nie można gardzić.

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Kolosan

Chrystus Jezus jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, Trony i Panowania, Zwierzchności i Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie. I On jest Głową Ciała, to jest Kościoła. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem Bóg, by w Nim zamieszkała cała Pełnia i aby przez Niego i dla Niego znów pojednać wszystko z sobą: i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez Krew Jego krzyża.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 13, 34)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. 
Daję wam przykazanie nowe,  abyście się wzajemnie miłowali,  jak Ja was umiłowałem.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 10, 25-37)

Pierwszym powołaniem człowieka jest miłość. Samarytanin z dzisiejszej Ewangelii ukazuje nam miłość jako wyraz człowieczeństwa. Nie pobożny kapłan, ani lewita, ale wróg Żydów staje się bliźnim. Samarytanin, rezygnując z wrogości i podziału, pokazuje, że miłosierdzie realizuje się w przebaczeniu i współczuciu. Jest to zupełnie inne spojrzenie na relacje międzyludzkie. Tylko miłość jest drogą i lekarstwem na uzdrowienie z naszych grzechów i ran. Miłość Samarytanina, to miłość Jezusa, który zajmuje się opatrywaniem ran każdego człowieka.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?».  
Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?».  
On rzekł: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». 
Jezus rzekł do niego: «Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył».  Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?». Jezus, nawiązując do tego, rzekł:  «Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”.  Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?».  On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie».
 

Rozważanie:

Dzisiejsza Liturgia Słowa zwraca uwagę na relację zachodzącą między zachowywaniem nakazów Prawa a miłością Boga i bliźniego. W pierwszym czytaniu Mojżesz naucza, że Boże polecenia nie przekraczają ludzkich możliwości. Boże Prawo jest bardzo blisko człowieka, wypisane w jego sumieniu, dostępne w słowach i znakach, które można usłyszeć, rozważyć i przyjąć. Wielcy teologowie chrześcijańscy, porównując Boga do artysty, a świat i człowieka do Jego dzieła, mówili o śladzie – odblasku Boskiej Mądrości, Prawdy i Miłości – pozostawionym przez Stwórcę w stworzeniu, a zwłaszcza w człowieku. Przez to z natury swojej jesteśmy otwarci na przyjmowanie Bożej łaski i prawdy. Zapewne napomnienie Mojżesza było reakcją na wymówki ludu, który – nie chcąc rzeczywistego nawrócenia – usprawiedliwiał się, iż wymagania mu stawiane są za wysokie. Czyż w podobny sposób i dzisiaj wielu nie próbuje znaleźć wymówki dla swojej zatwardziałości, wad i przywiązania do grzechu?
Istotą życia chrześcijańskiego nie jest jednak skrupulatne wypełnianie litery Prawa, ale życie jego duchem, którym jest miłość. To w Jezusie, jak naucza św. Paweł, Bóg pojednał wszystko z sobą, to co na ziemi i to co w niebiosach. A zatem Chrystus sam wskazał najlepszy sposób wypełnienia Prawa Bożego. Jego ilustracją jest przypowieść o miłosiernym Samarytaninie, w której przez tysiąclecia chrześcijanie odnajdują jeden z najpiękniejszych obrazów pokory Boga przychodzącego na świat, by służyć człowiekowi.

Fot.flickr.com/ Henry Burrows(CC BY-SA 2.0)