Miłosierdzie Boże
Istnieje wiele sposobów na to, aby pokazać komuś, że jest nam bliski i że go szanujemy. Jeden z nich to obdarowywanie prezentami. Nie potrzebujemy, aby on odwdzięczył się tym samym. Wystarcza radość, jaką sprawiliśmy obdarowanemu. Pan Bóg na różne sposoby pokazuje nam, że nas kocha, że jesteśmy mu bliscy. Również daje nam prezenty. Jednym z takich darów jest Msza Święta. Pan Bóg zaprasza nas do przyjęcia tego daru, w którym przez słowa, gesty i własną obecność pragnie okazać nam miłosierną miłość.
Gdyby nas ktoś zapytał, czy potrzebujemy pocieszenia, pewnie każdy odpowiedziałby, że tak. Są sytuacje w życiu, kiedy go potrzebujemy bardziej niż zwykle. Jezus, który zna do głębi naturę ludzką, mówiąc o przyjściu Ducha Świętego, nazywa Go Pocieszycielem. Chce nam dać kogoś, kogo bardzo potrzebujemy, bez kogo bylibyśmy zagubieni i nieszczęśliwi.
W Jezusie mogę zobaczyć Ojca, ponieważ są jedno w życiu, słowie, czynie. W wierzącym bracie mogę zobaczyć Jezusa, gdy Pan jest jego Drogą, Prawdą i Życiem. Także we mnie ludzie mogą zobaczyć przedziwne promienie Bożego światła i dzięki temu wyjść z ciemności.
Jezus jest Dobrym Pasterzem. Wiele razy słyszeliśmy te słowa – dzisiaj znowu je usłyszymy. Liturgia słowa kilkakrotnie będzie wracać do tego wątku – nie tylko po to, abyśmy dobrze zapamiętali, ale po to, aby ukształtować w nas wiarę, na której można zbudować życie.
Mamy w pamięci wydarzenia przeżytych niedawno świąt. Liturgia pozostawia nas jeszcze w tym paschalnym klimacie, aby utrwalić w nas to, co najważniejsze: że Zmartwychwstanie jest faktem i że jest ono dostępne dla nas także dzisiaj. Stańmy w prawdzie przed Bogiem i przygotujmy się do pełnego przyjęcia tej łaski.
W święto Bożego Miłosierdzia wraz z całym Kościołem pragniemy uwielbiać Boga za nieskończone Jego miłosierdzie, które najpełniej objawiło się w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Niech każdy z nas z ufnością przybliży się do Chrystusa, który przez obraz „Jezu, ufam Tobie” pragnie nas obdarzyć swoim miłosierdziem.