Oto propozycja 9-cio dniowych rozważań na „domowe rekolekcje” przekazana naszej wspólnocie przez ks. biskupa Wiesława Śmigla a opracowana przez dk. prof. Waldemara Rozynkowskiego. Serdecznie zachęcamy do przeżywania wakacyjnych rekolekcji z ks. prymasem Stefanem Wyszyńskim.

Kasia i Marek Kalczyńscy – para diecezjalna

 

Dk. Waldemar Rozynkowski

Małżeńskie rozważania z Prymasem Stefanem Wyszyńskim

Wprowadzenie
Brak tegorocznych wakacyjnych rekolekcji nie zwalnia nas z troski o naszą duchową kondycję oraz z odczytywania Bożej obecności i Jego woli w naszych małżeństwach i rodzinach. W ostatnich miesiącach mogliśmy się kolejny raz przekonać jak ważny na drodze wiary jest Kościół domowy. Ten wyjątkowy mały Kościół pomagał nam wzrastać i dojrzewać, był dla nas ogromnym oparciem. Mając na uwadze różne ograniczenia zapraszam do małżeńskiego i rodzinnego spotkania z Prymasem Stefanem Wyszyńskim. Nie mam wątpliwości, że w jego życiorysie możemy szukać inspiracji dla naszych małżeństw, rodzin oraz życia osobistego. Kluczem niniejszych rozważań są pobyty Prymasa w granicach obecnej diecezji toruńskiej. Okazuje się, że my także mamy nasze dziedzictwo prymasowe. Zapraszam do jego odkrywania, a jednocześnie do budowania Kościoła domowego.

 

Dzień 1. Pamiątki naszych spotkań z Bogiem
1 lutego 1949 roku: spotkanie w Toruniu na Podgórzu w parafii św. Apostołów Piotra i Pawła
1 lutego 1949 roku Prymas przekroczył próg świątyni Apostołów św. Piotra i św. Pawła w Toruniu na Podgórzu. Był to pierwszy kościół parafialny, który nawiedził on w granicach obejmowanej archidiecezji gnieźnieńskiej. Prymas podążał na ingres do Gniezna, który miał się odbyć następnego dnia. Przypomnijmy, że od kasaty klasztoru franciszkanów w 1832 roku, kościół na Podgórzu był siedzibą parafii, prowadzonej przez księży diecezjalnych. Franciszkanie powrócili do Torunia w 1987 roku. Ten krótki pobyt Prymasa na Podgórzu znalazł swoje echo w Zapiskach więziennych. Kiedy przebywał uwięziony w Rywałdzie pod datą 27 września 1953 roku zanotował: Przechodzę myślą całe 5 lat mej pracy na stanowisku Prymasa Polski i kierownika spraw kościelnych. Naprzód jedno a priori. Od początku byłem przygotowywany przez wszystkich na ofiarę sytuacji. Gdy wchodziłem do pierwszego kościoła parafialnego swej archidiecezji w drodze na ingres do Gniezna, w Toruniu, na Podgórzu, otrzymałem od parafian obraz przedstawiający Chrystusa Pana ze związanymi dłońmi, trzymanego za ramię przez żołnierza. Obraz ten umieściłem w Gnieźnie, w swej pracowni. Obraz ten stał się symbolem, chociaż nie był moim „programem”.
Rozważanie
Macie zapewne liczne pamiątki z waszej małżeńskiej i rodzinnej drogi wiary. Może warto pomyśleć o pamiątce czasu epidemii? Choć nie chcieliśmy tego czasu, to jednak stał się on naszym udziałem i wydał wiele dobrych owoców w naszych małżeństwach i rodzinach. Przede wszystkim mieliśmy więcej czasu dla ciebie. Odmówcie modlitwę Ojcze nasz, prosząc Boga o pomoc w wypełnianiu Jego woli.

 

Dzień 2. Bóg nie pozostawia nas samych
Od 26 września do 12 października 1953 roku: klasztor kapucynów w Rywałdzie miejscem uwięzienia Prymasa
Klasztor kapucynów w Rywałdzie wpisał się w wyjątkowo trudny dla Prymasa Stefana Wyszyńskiego czas, mianowicie w jego uwięzienie. W piątek 25 września 1953 roku około godz. 22.30 zaczęto dobijać się do bramy domu arcybiskupiego przy ul. Miodowej w Warszawie. Bezprawną decyzją rządu z 24 września Prymas został zawieszony w posłudze arcybiskupiej oraz postanowiono go usunąć z Warszawy. Krótko po północy, czyli już 26 września, Prymas został wywieziony ze swojej siedziby i we wczesnych godzinach porannych znalazł się w Rywałdzie. Pierwsze dni uwięzienia Prymasa, spędzone w Rywałdzie, były niezwykle trudne zarówno dla niego samego, jak i Kościoła w Polsce. Podczas lektury Zapisków więziennych szybko zauważamy, że Prymas Tysiąclecia analizował dotychczasowe wydarzenia z całego swojego życia: wracał myślami do domu rodzinnego, okresu seminaryjnego, święceń kapłańskich, czasu wojny, a przede wszystkim zatrzymywał się na ostatnich prymasowskich latach. Dużo miejsca poświęcił ocenie zawartego w 1950 roku z władzami komunistycznymi
porozumienia. Po przywiezieniu do Rywałdu Prymas szybko zorientował się, gdzie się znajduje. W celi, do której go wprowadzono, wisiał obraz Matki Bożej podpisany: Matko Boża Rywałdzka pociesz strapionych. W swoich zapiskach tak to skomentował: To był pierwszy głos przyjazny, który wywołał wielką radość.
Rozważanie
W jaki sposób dzisiaj Bóg was pociesza? Nawet jeżeli jest trudno i doświadczamy cierpienia, to Bóg zawsze znajduje sposób, aby pocieszyć i dodać otuchy. Przez jakie wydarzenia, słowa, drugą osobę, Bóg przychodzi dzisiaj z pomocą do waszego małżeństwa? Odmówcie modlitwę różańcową- wybraną tajemnicę.

 

Dzień 3. Mądrość Boża
10 września 1966 roku: kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Toruniu, początek obchodów Milenium Chrztu Polski
W diecezji chełmińskiej diecezjalne uroczystości milenijne odbyły się w dniach 10-11 września 1966 roku. Na miejsce obchodów wybrano Toruń oraz Chełmżę. Za wyborem Torunia przemawiało jego dobre położenie komunikacyjne. Poza tym odwoływano się także do wydarzeń historycznych – w mieście tym podpisano pokoje polsko-krzyżackie, a w 1645 roku odbyło się w nim „Colloquium Charitativum”, czyli braterskie spotkanie przedstawicieli podzielonego chrześcijaństwa. W Toruniu urodził się Mikołaj Kopernik, a jego osobę chciano także przywołać podczas obchodów milenijnych. W Chełmży postanowiono zakończyć uroczystości milenijne diecezji chełmińskiej, przypomnijmy, że to właśnie tam, aż do 1824 roku, znajdowała się stolica diecezji. Uroczystości milenijne rozpoczęły się 10 września o godz. 18.30 od spotkania w kościele mariackim w Toruniu. Biskup chełmiński Kazimierz Kowalski po powitaniu gości nawiązał do peregrynacji, a właściwie do przerwania nawiedzania parafii w Polsce przez obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Kilka dni wcześniej, dokładnie 4 września, obraz ten został „uwięziony” przez władze komunistyczne na Jasnej Górze. Dlatego na uroczystościach w Toruniu zamiast obrazu wystawiano symbolicznie pustą ramę. Mszę świętą celebrował arcybiskup wrocławski Bolesław Kominek, a kazanie wygłosił Prymas Polski. Powiedział między innymi: Patrzę na ołtarz siedmiokolumnowy, przypominający Mądrość Bożą, która zbudowała sobie dom i wsparła go na siedmiu kolumnach. Przed wielu laty w tej świątyni prowadziłem wielkopostne rekolekcje dla oficerów garnizonu toruńskiego. Wtedy również patrząc ku temu ołtarzowi wyczułem przedziwną Mądrość Bożą. I dziś mamy ją wszyscy przed oczyma. Mądrość Boża działa w sposób zda się niedostrzegalny, ale jest obecna w Bożym wiecie. Podobnie w Kościele jest przedziwnie obecny, choć niewidzialny Chrystus, i obecna jest w misterium Chrystusa i Kościoła Maryja.
Rozważanie
Jak wiele razy Bóg nas już zaskakiwał swoją Mądrością i pokazywał swoją perspektywę. Jego patrzenie jest często tak inne od naszego. On wie więcej i wie lepiej. Czym w ostatnim czasie Bóg was zaskoczył? Spróbujcie to nazwać. Podziękujcie w modlitwie spontanicznej za obecność Bożej Mądrości w życiu waszego małżeństwa i rodziny.

 

Dzień 4. Władza i pojednanie
11 września 1966 roku: Milenium Chrztu Polski; Eucharystia przy kościele Chrystusa Króla oraz spotkanie ekumeniczne w Toruniu
Główne uroczystości milenijne diecezji chełmińskiej odbyły się 11 września na placu przy kościele Chrystusa Króla na toruńskim przedmieściu – Mokre. Homilię wygłosił Prymas, powiedział między innymi: Gdy dzisiaj poszczególne państwa ateistyczne chcą stosować zasadę: „cuius regio, eius religio”, czyli gdy państwo ateistyczne, to i obywatele ateistami- my, po straszliwych doświadczeniach dziejowych, po dojrzałości wieków tak drogo okupionej i w ziemi chełmińskiej, coraz bardziej rozumiemy, że to nie tak! Naturalne prawo człowieka, osoby ludzkiej, do wolności sumienia, wyznania i do wszelkiej wolności, prawo do prawdy, do miłości, do sprawiedliwości, do szacunku i obowiązek wzajemnej służby, są nienaruszalne, są silniejsze i wspanialsze, niż wszelkie prawa nadane. Nikt, nawet najpotężniejsza władza, nie ma prawa w nie wkraczać! Kolejną odsłoną uroczystości milenijnych w Toruniu było spotkanie o charakterze ekumenicznym oraz naukowym w kościele św. Janów. Podczas sesji ekumenicznej przemówienie wygłosił pastor ks. Zygmunt Michelis z Warszawy, pionier ruchu ekumenicznego, współzałożyciel i pierwszy prezes Polskiej Rady Ekumenicznej. Po jego słowach Prymas Wyszyński, biskup Kazimierz Kowalski i ks. Zygmunt Michelis wymienili między sobą braterskie pocałunki. Nawiązano w ten sposób do wydarzenia z 1965 roku, kiedy to na zakończenie Soboru Watykańskiego II pocałunki wymienili między sobą papież Paweł VI i patriarcha Konstantynopola – Atanagoras I.
Rozważanie
Jakie widzicie dzisiaj zagrożenia dla jedności waszego małżeństwa? Może ich źródłem jest źle rozumiana władza w waszym małżeństwie? Może potrzebujecie dzisiaj wzajemnego przebaczenia? Mniej odwagę poprosić współmałżonka o wybaczenie. Odmówcie na koniec dnia modlitwę z liturgii godzin- kompletę.

 

Dzień 5. Pokusa nieufności
11 września 1966 roku: zakończenie obchodów milenijnych diecezji chełmińskiej w Chełmży

O godz. 16.15 Prymas udał się na spotkanie do Chełmży. W tym miejscu, a dokładnie w dawnej katedrze diecezji chełmińskiej, miały się zakończyć uroczystości milenijne w diecezji. Mszy świętej przewodniczył biskup pomocniczy diecezji chełmińskiej Zygfryd Kowalski. Kazanie wygłosił Prymas Tysiąclecia. Odwołajmy się do myśli Prymasa, które zapisał w prowadzonym dzienniku: Godz. 17.00- Jesteśmy w Chełmży przed wspaniałą świątynią, która była Katedrą dla diecezji chełmińskiej przed przeniesieniem stolicy do Pelplina. Tutaj już niemal bez „siły” dostać się nie można. Przy wjeździe do miasta oglądaliśmy potężny park radiowozów MO i mnóstwo milicjantów. Oni ciągle czekają na to, »kiedy zaczniemy«. Ciągle węszą, pełni nieufności do wszystkich i lęku o własną skórę. A my ani myślimy rozprawić się z tą ślepą siłą. Wszystkie niepowodzenia „konfrontacji milenijnej” nie zrażają władz partyjnych, które nadal „wychodzą na spotkanie”, gdziekolwiek urządzamy uroczystości milenijne. A więc i tutaj. Ludzie oglądają to dziwowisko, które jest najskuteczniejszą formą robienia sobie wrogów.
Rozważanie
Jak patrzysz na współmałżonka? W czym go oceniasz? W jakich momentach nie ufasz mu i masz wobec niego przede wszystkim oczekiwania? W jakich sytuacjach staje się on dla ciebie przeciwnikiem? Może powinniście poprosić o sakrament pojednania?

 

Dzień 6. Krzyż przemawia
12 czerwca 1967 roku: kościół św. Wojciecha w Działdowie- Prymas poświęcił tablicę pamiątkową ku czci pomordowanych kapłanów i osób zakonnych podczas II wojny światowej
W miejscowych koszarach podczas II wojny światowej Niemcy utworzyli obóz koncentracyjny, w którym zamordowano od 3 do około 30 tysięcy osób. Niestety nie zachowała się dokumentacja obozowa, dlatego tak trudno ustalić dokładną liczbę ofiar. Pośród tych, którzy stracili tam życie spotykamy aż 86 zamordowanych kapłanów, zakonników oraz siostry zakonne, między innymi wyniesionych na ołtarze: arcybiskupa płockiego bł. Juliana Nowowiejskiego, biskupa pomocniczego płockiego bł. Leona Wetmańskiego oraz klaryskę kapucynkę bł. s. Mieczysławę Kowalską z Przasnysza. Mszy św. w kościele św. Wojciecha przewodniczył biskup płocki Bogdan Sikorski, natomiast kazanie wygłosił Prymas. Powiedział między innymi: W obozach koncentracyjnych krzyż był jedyną nadzieją i otuchą dla cierpiących udręki nad miarę. Ale nie tylko w obozach wyniszczenia! W potężnym „obozie” wszechświatowym, przez który przechodzi ludzkość idąc ze śmierci do życia, z padołu płaczu do Ojczyzny Niebieskiej, w tej olbrzymiej drodze męki i cierpienia ludzkości krzyż jest dla wszystkich znakiem nadziei jedynej. Dlatego utrzymuje się na oczach ludzkości. Ludzkość zmienia znaki i odrzuca je, jak odrzuciła połamane krzyże, ale nadal zachowuje krzyż z ramionami rozwartymi. Taki bowiem krzyż oznacza miłość powszechną, a nie sekciarską, nienawistną, samolubną miłość własnej rasy, narodu czy choćby własnej woli, nieraz najbardziej opacznej i fałszywej.
Rozważanie
Postawcie dzisiaj przed sobą krzyż i wspólnie wpatrujcie się w Ukrzyżowanego. Co mówi On do waszego małżeństwa? Co mówi do waszej rodziny? Co mówi do ciebie?

 

Dzień 7. Zawierzenie Maryi
1 października 1967 roku: koronacja ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Toruniu

Po II wojnie światowej w Kościele katolickim rozwijał się dynamicznie kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Na terenie diecezji chełmińskiej głównym ośrodkiem tego kultu maryjnego była kaplica, a następnie w kościół św. Józefa w Toruniu. Tam znajdowała się wierna kopia rzymskiej ikony wykonana w 1901 roku. Wizerunek trafił do Torunia w 1928 roku. To w znacznym stopniu dzięki niemu od 1962 roku Matka Boża Nieustającej Pomocy była patronką diecezji chełmińskiej, a obecnie jest patronką diecezji toruńskiej. Koronacja ikony miała miejsce 1 października 1967 roku. Dokonał jej Prymas Tysiąclecia, on także podczas uroczystości powiedział między innymi: Polsce potrzeba nieprzeciętnej pobożności i rzetelnej modlitwy. Wtedy będą rodzić się z wiary żywe owoce społecznej miłości. Tego najgoręcej życzymy miastu, Polsce i całemu światu. A nasze życzenia i nadzieje przekazujemy z Bielan toruńskich na Watykan, do Ojca Świętego Pawła VI, z gorącym podziękowaniem za to, że współczesnemu, tracącemu wiarę światu, ukazał Tę, która jest błogosławiona, bo uwierzyła i która z żywej wiary dała nam błogosławiony Owoc Ojcowskiej Miłości, Pana Naszego Jezusa Chrystusa.
Rozważanie

Podejmijcie małżeńską i rodzinną modlitwę zawierzenia Matce Bożej. Napiszcie swój małżeński/ rodzinny tekst zawierzenia Maryi i odmówcie go podczas modlitwy. W wybranym czasie udajcie się do jednego z sanktuariów maryjnych w naszej diecezji, aby także tam dokonać zawierzenia Matce Bożej.

 

Dzień 8. Maryja służy
2 lipca 1969 roku: koronacja figury Matki Bożej Lipskiej
Położona pod Lubawą miejscowość Lipy należy do najstarszych ośrodków kultu Matki Bożej w Polsce. Jego początki sięgają drugiej połowy XIII wieku. Kult maryjny związany jest z figurą Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus pochodzącej z drugiej połowy XIV wieku. Trudno ustalić w jakim czasie, być może już w średniowieczu, figurę przeniesiono do świątyni w pobliskiej Lubawie. Koronacji figury dokonał 2 lipca 1969 roku Prymas Stefan Wyszyński, który podczas homilii powiedział między innymi: I wasza Lubawa, i ta miejscowość- Lipy, cała ziemia lubawska i wszyscy, którzy wokół mieszkają, tyle razy doznawaliście służby Maryi. Ona budziła wasze sumienia. Ona mówiła Wam: Jest Syn mój, Zbawiciel świata. Patrzcie, niosę Go na swoich ramionach. Daję Go wam, weźcie Go. Jak oddałam na Krzyż z woli Ojca, tak dziś wam Go oddaję. Bierzcie Syna mojego, który przyjął postać Sługi z moich dłoni- Służebnicy Pańskiej, Pomocnicy Bożej, Świętej Bożej Rodzicielki, Świętej Bożej Karmicielki.
Rozważanie
Spróbujcie odszukać w historii waszego małżeństwa/ rodziny znaki obecności Maryi, która wam służyła. Niech Jej postawa pomoże wam zobaczyć, gdzie wy jako małżonkowie powinniście podjąć służbę. Poza tym Maryja może wam pomóc odkryć, gdzie dzisiaj oczekuje twojej służby współmałżonek, córka/syn, znajomi itd.

 

Dzień 9. Wasza przyszłość to Bóg
3 września 1972 roku: koronacja figury Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus w Rywałdzie
Figura Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus powstała prawdopodobnie na przełomie XIV i XV wieku. Według tradycji, wyrzeźbił ją nieznany z imienia zakonnik krzyżacki z Radzynia Chełmińskiego. Początkowo figura znajdowała się w domu zakonnym w Radzyniu Chełmińskim, a następnie została przeniesiona do kościoła w Rywałdzie. Kult maryjny ożywił się znacznie po I wojnie światowej. W dwudziestoleciu międzywojennym wizerunek otrzymał miano Matki Cyganów. Koronacja, której dokonał Prymas, miała miejsce 3 września 1972 roku. W homilii powiedział on między innymi: Moglibyśmy postawić pytanie, ile ludzi za 50 lat przybędzie do Rywałdu na uroczystość Narodzenia Najświętszej Maryi Panny? Czy te łąki zakwitną jak dzisiaj twarzami rozmodlonych ludzi i barwami ich ubrań? Czy wasze córki zdolne będą do takich ofiar i poświęceń jak wy, matki? Czy wasi synowie będą tak wytrwali w pracy na roli jak wy, ojcowie? Czy nie zniszczą, nie zmarnują waszego trudu, jaki włożyliście w ziemię ojczystą? Można i trzeba sobie te pytania stawiać. Trzeba się wspólnie zastanawiać nad losem naszego narodu. Jakże dzisiaj często, niestety, milkną kołyski, nie płaczą niemowlęta, nie ma radości w rodzinach, zamyka się szkoły- gdyż brak jest dzieci. Więcej jest zgonów aniżeli urodzin. Jeżeli tak nadal będziemy postępowali, to prawdopodobnie za lat 50 ten plac będzie pusty. A cóż warta jest ziemia, co znaczy ojczyzna i naród bez ludzi?
Rozważanie
Zawierzcie Bogu waszą przyszłość. Zawierzcie wszystkie decyzje, przed którymi dzisiaj stoicie. Poproście Go, aby wasze małżeństwa i rodziny były płodne, aby były wspólnotami, które na różnych płaszczyznach dają życie, a nie je ograniczają i odbierają. Przyjmijcie zaproszenie na Eucharystię, gdyż jest ona źródłem, które ożywia wasze przymierze małżeńskie.
Zaproszenie
Jeżeli chcecie pogłębić wasze spotkanie z Prymasem Stefanem Wyszyńskim to zapraszam do lektury wybranej książki poświęconej Prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, a także do lektury jego tekstów, szczególnie Zapisków więziennych.