Modliliśmy się razem z Ukraińcami o pokój w ich ojczyźnie.

W Toruniu w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbe w każdą  niedzielę spotykają się wierni Kościoła grekokatolickiego (wspólnota w łączności z Kościołem rzymskokatolickim, lecz z liturgią wschodnią). Wybraliśmy się na ich Eucharystię, aby być w łączności z nimi zarówno modlitewnej, jak i fizycznej. 

Co zobaczyliśmy? Wielką wiarę, zaufanie Bogu i wielką nadzieję, że naród ukraiński poradzi sobie z najeźdźcą. To my byśmy tymi, którzy mieli łzy w oczach. W oczach modlących się tam była przyszłość, a wokół biegające dzieci.

Homilia nawiązywała oczywiście do toczącej się wojny, ale mówiła o miłości i miłosierdziu. Jako dobry przykład takiego miłosierdzia, to dobre traktowanie jeńców, w tym przekazanie im telefonów, aby mogli zadzwonić do domu, by powiedzieć, że żyją. A w Fatimie padły słowa, że musimy się modlić za Rosję, aby się nawróciła.

Po Eucharystii zostaliśmy zaproszeni na kawę i czaj. Ksiądz okazał nam wielką  otwartość. Powiedział, że to ważne, iż jesteśmy z nimi. Prosił o modlitwę, dużo modlitwy. Ujawniliśmy się, że jesteśmy z Domowego Kościoła. Podziękowaliśmy wszystkim tam zebranym, że walczą również o naszą wolność i że patrząc po ich twarzach pełnych wiary widzimy, iż Ukraina zwycięży.

Zatem prosimy Was, módlmy się za pokój na Ukrainie. Ukraińcy tego potrzebują, my w Polsce też.

Jakby ktoś chciał wspólnie pomodlić się z ukraińską wspólnotą, to ich Eucharystia jest w każdą niedzielę o godzinie 10:00 w dolnym  kościele parafii pw. św. Maksymiliana w Toruniu. Zachęcamy, to ważne, aby być razem z nimi w tym czasie.

Kasia i Marek