W roku setnej rocznicy urodzin Czcigodnego Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego nie tylko przypominamy sobie jego postać. Próbujemy na nowo odkryć niezwykła aktualność jego przesłania dla Kościoła XXI wieku. Poniżej zamieszczam fragmenty wykładu, który wygłosił nasz bp Wiesław:

ks. Wacław Dokurno
Ks. Franciszek Blachnicki to postać barwna, ciekawa i ważna dla Kościoła w Polsce. Dla wielu Polaków był duchowym ojcem i przewodnikiem; był również w pewnym sensie Bożym buntownikiem, który nie godził się na kościelny konformizm i odważnie poszukiwał nowych dróg ewangelizacji. Dostrzegał problemy duszpasterskie, które w jego czasach lekceważono. Jego inicjatywy nie zawsze spotykały się ze zrozumieniem. Podziwiano odwagę ks. Blachnickiego, ale uważano, że jego bezkompromisowość wynika z niezrozumienia realiów i dlatego jest niebezpieczna. Z trudem przebijał się również proponowany przez niego model budowania Kościoła od dołu. […] Odwoływał się również do ciekawych poglądów N. Greinachera, pastoralisty i socjologa, który wzbogacił ideę wspólnoty o elementy socjologiczne. Twierdził on, że Kościół wspólnotowy będzie formą społeczną Kościoła przyszłości. W poszukiwaniach badawczych wskazywał, że Kościół w perspektywie socjologicznej w rozwoju historycznym „wcielał się” w różne formy społeczne, takie jak: pierwotne wspólnoty braterskie, instytucję, czy „kościół państwowy” i ludowy. Greinacher twierdził, że ta ostatnia forma, typowa dla tzw. ery konstantyńskiej, cechująca się tym, że przynależność do Kościoła utożsamiała się praktycznie z przynależnością do określonego narodu czy państwa, weszła w ostatnich dziesiątkach lat w fazę kryzysu. Jest ona formą zanikającą, której nie da się na przyszłość utrzymać. Formą społeczną Kościoła będzie Kościół – Wspólnota, cechujący się tym, że będzie miał swój punkt „krystalizacyjny” w Słowie Bożym i w Eucharystii oraz będzie się składał z członków świadomie i dobrowolnie akceptujących swoje powołanie w wierze oraz kolegialnie czujących się odpowiedzialnymi za wzrost wspólnoty. […] Przeprowadzone przez ks. Blachnickiego badania wykazały, że pojęcie „koinonia” (z języka greckiego „wspólnota”) jest tak bogate w treść, iż można w nim widzieć „obraz wiodący” całej myśli eklezjologicznej Soboru Watykańskiego II. Natomiast budowanie wspólnoty w Chrystusie można przyjąć za cel życia i działania Kościoła. […] Ks. Franciszek Blachnicki poszukiwania naukowe przekładał na język praktyki. Jedna z najciekawszych jego inicjatyw duszpasterskich to Ruch Światło-Życie, który przez formację liderów zmierza do przejścia od parafii rozumianej jako instytucja do parafii wspólnoty wspólnot. Przez ruch eklezjalny zmierzał Blachnicki do zmiany mentalności duchownych i apostołów świeckich. Ruch Światło-Życie oparł na solidnej eklezjologii, na liturgii i kulcie maryjnym oraz ukierunkował go na parafię, [ …] Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki w jednej ze swoich publikacji pt. „Sympatycy czy chrześcijanie?” wskazał na potrzebę nowego głoszenia Ewangelii – również tym, którzy są już ochrzczeni. Katolicy nominalni i okazjonalni stanowią znaczną część członków Kościoła w Polsce. Deklarują wiarę w Boga, ale żyją tak, jakby Chrystus nie istniał. Raczej o nich można powiedzieć, że są sympatykami mądrości Chrystusa, a nie świadkami żywej wiary, która zakłada spotkanie osoby Jezusa. Towarzyszy temu przeważnie selektywizm prawd wiary i duży dystans do parafii, która raczej jest traktowana jako instytucja usług religijnych, pomagająca uroczyście „zagospodarować” ważne życiowe wydarzenia (np. narodziny, ślub, śmierć). […] Środkiem zaradczym na taką sytuację może być propozycja opracowana przez ks. Blachnickiego i realizowana w Ruchu Światło-Życie. Postulował on powrót do duszpasterstwa wykorzystującego doświadczenie starożytnego katechumenatu, który dostosowany do współczesnych uwarunkowań został nazwany przez Blachnickiego deuterokatechumenatem. Postulował również, by miejsce szkolnej nauki religii zajął katechumenat, wprowadzający do Kościoła – Wspólnoty. Ponadto zakładał przeniesienie punktu ciężkości z katechizacji dzieci i młodzieży na formowanie rodziny chrześcijańskiej. Wskazywał także na potrzebę przejścia od duszpasterstwa masowego do duszpasterstwa grup religijnych, by parafia stała się wspólnotą wspólnot. Jednocześnie ks. Blachnicki nie przekreślał znaczenia tzw. Kościoła ludowego (masowego). Odrzucił przeciwstawienie elit i mas, a poszedł w kierunku ukazania służby elit na rzecz mas. […] Współcześnie coraz częściej powraca się do jego twórczości teologiczno-pastoralnej oraz wynikającej z niej wizji odnowy parafii i duszpasterstwa, gdyż jego intuicje i rozważania okazały się trafne i ponadczasowe. Ks. Franciszek Blachnicki w wielu wymiarach posługi był bohaterem swojego czasu, ponieważ w zniewolonym kraju wychowywał wolnych ludzi; wśród nieco triumfalnej wiary w siłę Kościoła ludowego w Polsce wskazywał na konieczność pogłębienia, odnowy i tworzenia żywych wspólnot wiary.

foto (W.Dokurno):
Ks. Blachnicki przewodniczy liturgii uroczystości Zesłania Ducha Świętego w Krościenku w 1978 r.

Zamieszczamy powyższy artykuł z okazji uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryji Panny – patronalne święto Ruchu Światło-Życie, aby pokazać nauczanie naszego ks. biskupa Wiesława Śmigla na temat naszego ruchu. Zobaczcie też poniższe nagranie z wykładem ks. biskupa Wiesława Śmigla.