Marek Kalczyński

Organizowana przez Domowy Kościół DROGA KRZYŻOWA NA BARBARKĘ szlakiem męczeństwa bł. ks. Stefana Frelichowskiego odbędzie się w sobotę 2 kwietnia. Początek o godzinie 14:00 przy kościele św. Józefa w Toruniu.

 

Tegoroczne rekolekcje wielkopostne diecezjalne wspólnoty Domowego Kościoła przeżywamy u Matki Bożej Łaskawej tj. w kościele w Toruniu na osiedlu Czerniewice ul. Włocławska 256.

Jak tam dojechać

Bardziej szczegółowo

 

Nauki wygłosi ks. Leszek Stefański – aktualnie proboszcz czerniewickiej parafii a w latach 2013-2018 wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu.

Plan

czwartek 10 marca godz. 19:00 – Msza Św. z nauką

piątek 11 marca godz. 19:00 – Msza Św. z nauką i Droga Krzyżowa

sobota 12 marca 15:00– Diecezjalny Dzień Wspólnoty DK – Msza Św. pod przewodnictwem ks. bpa Wiesława Śmigla i nauka oraz agape.

Diakonia Wychowawcza – jest w sobotę po Eucharystii. Będzie prowadzona przez skautów. Uwaga – zajęcia będą prowadzone na zewnątrz. Prosimy o dostosowanie ubrania dzieci do zabaw na świeżym powietrzu z poczuciem swobody i szczęścia (z możliwością ubrudzenia się 🙂 ) 

 

 

 

Centralna Diakonia Modlitwy podejmuje akcję dla całego Ruchu Światło-Życie w naszym kraju.

Akcja modlitwy o pokój w Ukrainie.

 

Na każdy dzień akcji jest przyporządkowana jedna diecezja (w porządku alfabetycznym, ale przy zapisach nie trzeba się tym sugerować). W całej akcji chodzi o godzinę modlitwy (polecamy różaniec, ale nie jest to wymóg). Wystarczy się wpisać przez ogólnodostępny formularz Excela w Googlach:
 
Linki do akcji: 
 
 
 
Dzień modlitwy naszej diecezji to 6 kwietnia. Ukraińcy proszą o modlitwę. Pokój w Ukrainie też jest potrzebny nam, Polakom. Módlmy się.

Małżeństwo z diecezji gdańskiej przygotowało ciekawą propozycję na Wielki Post. Zachęcamy

————————————-

A więc dokładnie o co chodzi:

Co przygotowaliśmy? – mamy kolorowanki na niedziele Wielkiego Postu oraz Niedzielę Wielkanocną. Przygotowaliśmy je z myślą o rodzinnej katechezie – jako gotowe narzędzia, z których mogą skorzystać rodzice.

Naszą propozycją jest wspólne zasiadanie do kolorowania oraz rozmowa o niedzielnych Ewangeliach. Do kolorowanek nagraliśmy komentarze, które mogą być odsłuchane/obejrzane wspólnie z dziećmi lub być inspiracją dla rodziców, jak podjąć temat danej Ewangelii (oczywiście w sposób dostosowany do swoich dzieci).

To już czwarta seria kolorowanek (były dwie adwentowe oraz Droga Krzyżowa w ubiegłym roku) – i otrzymaliśmy zwrotną informację, że rodziny, które z nich korzystały, widzą tego dobre owoce.

 

Przy okazji – dla nieco większych oazowiczów mamy na Wielki Post 40 filmów ze Słowem Życia (nazwaliśmy je „Jednym Słowem”) – które mają być zachętą do praktyki Słowa Życia oraz być wstępem do Namiotu Spotkania (opartego na Ewangelii z dnia).

 

Gdzie to wszystko można znaleźć?

– kolorowanki można bezpłatnie pobrać z naszego bloga: www.blogoslawienstwa.pl oraz ze sklepu sklep.blogoslawienstwa.pl – będą pojawiać się w soboty rano

– pierwszy film z kolorowaniem i rozważaniem jest już na naszym kanale tutaj: https://youtu.be/UVTldX0cg_4

– komentarze do Ewangelii oraz serię „Jednym Słowem” znajdziecie na kanale Błogosławieństwa: www.youtube.com/Błogosławieństwa – pojawiają się dzień wcześniej o 19.00-20.00

 

Serdecznie pozdrawiamy!

Justyna i Marcin Milochowie wraz z Alicją

Modliliśmy się razem z Ukraińcami o pokój w ich ojczyźnie.

W Toruniu w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbe w każdą  niedzielę spotykają się wierni Kościoła grekokatolickiego (wspólnota w łączności z Kościołem rzymskokatolickim, lecz z liturgią wschodnią). Wybraliśmy się na ich Eucharystię, aby być w łączności z nimi zarówno modlitewnej, jak i fizycznej. 

Co zobaczyliśmy? Wielką wiarę, zaufanie Bogu i wielką nadzieję, że naród ukraiński poradzi sobie z najeźdźcą. To my byśmy tymi, którzy mieli łzy w oczach. W oczach modlących się tam była przyszłość, a wokół biegające dzieci.

Homilia nawiązywała oczywiście do toczącej się wojny, ale mówiła o miłości i miłosierdziu. Jako dobry przykład takiego miłosierdzia, to dobre traktowanie jeńców, w tym przekazanie im telefonów, aby mogli zadzwonić do domu, by powiedzieć, że żyją. A w Fatimie padły słowa, że musimy się modlić za Rosję, aby się nawróciła.

Po Eucharystii zostaliśmy zaproszeni na kawę i czaj. Ksiądz okazał nam wielką  otwartość. Powiedział, że to ważne, iż jesteśmy z nimi. Prosił o modlitwę, dużo modlitwy. Ujawniliśmy się, że jesteśmy z Domowego Kościoła. Podziękowaliśmy wszystkim tam zebranym, że walczą również o naszą wolność i że patrząc po ich twarzach pełnych wiary widzimy, iż Ukraina zwycięży.

Zatem prosimy Was, módlmy się za pokój na Ukrainie. Ukraińcy tego potrzebują, my w Polsce też.

Jakby ktoś chciał wspólnie pomodlić się z ukraińską wspólnotą, to ich Eucharystia jest w każdą niedzielę o godzinie 10:00 w dolnym  kościele parafii pw. św. Maksymiliana w Toruniu. Zachęcamy, to ważne, aby być razem z nimi w tym czasie.

Kasia i Marek

Ks. Witold Ziętarski, opiekun Diakonii Modlitwy organizuje spotkanie mające na celu pomoc osobom, które są niezadowolone ze swojej modlitwy.

Jeśli borykasz się z odkładaniem modlitwy na później, przeżywaniem modlitwy jako ciężaru, wyrzutami sumienia dot. modlitwy, poczuciem, że modlisz się za mało, to przyjdź na jedno ze spotkań.

Spotkanie będzie miało następujący przebieg:

  1. konferencja
  2. rozmowa dot. treści konferencji
  3. modlitwa

Można wybrać jedno z trzech miejsc:
Grudziądz, 21 lutego 2022 r. Parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła i Najświętszej Maryi Panny z Fatimy, ul. Ikara 6, salka na plebanii; godzina 19.00 (po Mszy o 18.30),

Brodnica, 28 lutego 2022 r. Parafia pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, ul. Farna 1, salka w wikariatce; godzina 19.00 (po Mszy o 18.30),

Grębocin, 1 marca 2022 r. Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus, ul. Dworcowa 1, salka w Domu Katolickim, godzina 19.30.

 
 

Opracowanie: bp Józef Szamocki, s. Joanna Grodzicka OCD, ks. Sławomir Oder, ks. Krzysztof Badowski, dk. Waldemar Rozynkowski

 

BŁOGOSŁAWIONY KS. STEFAN WINCENTY FRELICHOWSKI

Stefan Wincenty Frelichowski urodził się 22 stycznia 1913 roku w Chełmży, syn Ludwika i Marty, ojciec był właścicielem piekarni. Chrzest przyjął w dawnej katedrze diecezji chełmińskiej pw. Trójcy Świętej. Od 1927 roku harcerz i członek Sodalicji Mariańskiej. W czerwcu 1931 roku zdał maturę i jesienią tegoż roku przekroczył próg seminarium duchownego diecezji chełmińskiej w Pelplinie. 14 marca 1937 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa chełmińskiego Stanisława Wojciecha Okoniewskiego. Na obrazku prymicyjnym umieścił słowa: Przez krzyż cierpień i życia szarego – z Chrystusem – do chwały zmartwychwstania. Przez pierwsze miesiące kapłaństwa posługiwał głównie jako kapelan i sekretarz biskupa chełmińskiego. Od 1 lipca 1938 roku pracował jako wikariusz w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Toruniu. Jako duszpasterz szczególnie oddał się pracy pośród dzieci i młodzieży szkolnej, zaangażował się także w środowisko harcerskie, gdzie był kapelanem oraz współtworzył kręgi starszoharcerskie. Aresztowany na początku wojny, pierwszy raz 11 września 1939 roku, po kilku dniach został zwolniony i ponownie aresztowany 19 października tego roku. W więzieniach i obozach spędził w sumie przeszło pięć lat. Był więziony kolejno w Forcie VII w Toruniu, Nowym Porcie Gdańskim, Stutthofie, Sachsenhausen oraz w Dachau. W miejscach tych dojrzewało i realizowało się jego kapłaństwo. Tam inicjował codzienne modlitwy, przygotowywał potajemne Eucharystie, spowiadał, podtrzymywał na duchu, był przy chorych i umierających. Współwięźniowie wspominali, że kiedy widzieli jego zachowanie w obozach, wydawało im się, że traktował te miejsca jako placówki duszpasterskie, które wyznaczył mu biskup. Zmarł 23 lutego 1945 roku w obozie w Dachau w wyniku zarażenia się tyfusem plamistym od chorych, wśród których przebywał i którym jako kapłan posługiwał w ostatnich godzinach ich życia. Śmierć ks. Stefana wywołała wśród współwięźniów poruszenie. Mimo że zdołali się oni już przyzwyczaić do odchodzenia kolegów, przyjaciół, współbraci w kapłaństwie, a ich śmierć najczęściej nie robiła już na nich wielkiego wrażenia, to jednak tym razem było inaczej. Pamięć o ks. Stefanie zaczęła być pielęgnowana już w Dachau, tuż po jego śmierci. Jego najbliżsi przyjaciele, ks. Bernard Czapliński (1908–1980) i ówcześnie jeszcze kleryk werbistów Marian Żelazek (1918–2006), spisali potajemnie, w latrynie obozowej, wspomnienia o zmarłym. Stanisław Bieńka, student medycyny, który pracował w obozie przy chorych, a także wywoził ciała zmarłych, zachował fragmenty kości palców ks. Stefana. Jedną cząstkę umieścił w odlanej pośmiertnej masce kapłana, drugą natomiast w kawałku wapna, który umieścił w metalowym opakowaniu. Wszystkie te wyjątkowe pamiątki przetrwały i po wojnie trafiły do najbliższej rodziny. Ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski został zaliczony w poczet błogosławionych przez papieża Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do Torunia 7 czerwca 1999 roku. 22 lutego 2003 roku ks. Stefan został ogłoszony patronem polskich harcerzy.

WPROWADZENIE DO NOWENNY
Słowa zachęty wypowiedziane przez Jezusa do uczniów: Proście, a otrzymacie, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a temu, kto puka, otwierają (Mt 7,7–8), głęboko wpisały się w codzienne życie Kościoła. Modlić się nie zawsze jest łatwo, należy pamiętać, że modlitwa jest darem. Wiedzieli już o tym apostołowie, prosząc Jezusa, by nauczył ich modlić się. Jezus spełnił prośbę. Przekazał modlitwę Ojcze nasz i dał przykład, jak należy się modlić, zwłaszcza w Ogrodzie Oliwnym i na Golgocie, gdy umierał na krzyżu, prosząc uczniów, by Mu towarzyszyli. Według św. Łukasza wyznawcy Chrystusa, od początku postępując zgodnie z nauką apostołów, żyli we wspólnocie braterskiej, łamali chleb i modlili się (zob. Dz 2,42). Byli przekonani, że gdy dwaj albo trzej zgodnie prosić będą w Jego imię, On będzie pośród nich. Jezus nie zawodzi, jest wierny. Widząc naszą słabość, że nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, posyła swego Ducha i jak uczy św. Paweł, Duch Święty przyczynia się za nami w błaganiach, których nie możemy wyrazić słowami, ponieważ Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała dla ich dobra (zob. Rz 8,26–28). Musimy stanąć w prawdzie. Kłopoty z modlitwą zaczynają się po naszej stronie, gdy zabraknie czasu i wytrwałości, co także Jezus przewidział. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czyż jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? (Łk 18,7–8). Wśród wielu form modlitwy, zarówno indywidualnej, jak i wspólnotowej, jako wyraz wiary Kościoła w tajemnicy świętych obcowania, zajmuje szczególne miejsce modlitwa prośby zwana nowenną. Polega ona na zanoszeniu przez dziewięć kolejnych dni prośby do Boga o udzielenie konkretnej łaski. W ten nurt żywej wiary wiernych Kościoła wpisuje się propozycja Nowenny do błogosławionego Stefana Frelichowskiego, kapłana i męczennika. Po publikacjach Chcę zostać świętym przez modlitwę, Pociągnij mnie Panie w Twoje ramiona oraz Jak mam żyć, mając Boga w sercu, dzięki którym z błogosławionym Stefanem możemy się modlić, odprawić Drogę Krzyżową, kształtować poprawnie swoje sumienie, narodziła się Nowenna w postaci publikacji Jestem zupełnie w mocy Boga, którą trzymamy w ręku. Nowenna jest owocem pragnień czcicieli Wicka, błogosławionego kapłana i męczennika, by został on ogłoszony świętym. Marzą o tym także grupy kapłanów, osób konsekrowanych, służby zdrowia oraz harcerze, którym błogosławiony patronuje. Warto zauważyć, że harcerze dla wewnętrznego użytku i prywatnego odmawiania ułożyli już swoją nowennę. Wicek staje się dla wielu przyjacielem. Świadczą o tym wpisy w Sanktuarium błogosławionego Stefana Wincentego Frelichowskiego w Toruniu, w kościele Mariackim na Starym Mieście w Toruniu, oraz szerzący się kult w wielu diecezjach, nie tylko w naszej ojczyźnie. Modlitwa wstawiennicza za ludzi, którym błogosławiony Stefan służył za życia, jest żywą cząstką Jego ofiarnego kapłaństwa. Mogliśmy się o tym przekonać podczas przygotowań do beatyfikacji. Przypomnijmy nowennę do błogosławionego, którą odprawiali klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu w grudniu 1998 roku. Dokładnie 10 grudnia wydarzył się cud uzdrowienia z nieuleczalnej choroby Joanny, dzisiaj karmelitanki bosej w klasztorze w Łasinie. Historia przebiegu choroby i cudu uzdrowienia została opisana przez samą uzdrowioną i doczekała się kilku wydań książkowych: Miłość silniejsza niż cierpienie, Chromy wyskoczy jak jeleń…, W promieniach miłosierdzia, Lekarstwo miłosierdzia. Doczekała się także filmowej narracji w dokumencie telewizyjnym pod znamiennym tytułem Wstań. W modlitwie Nowenny dotyka nas moc wstawiennicza Jezusa, Maryi, świętych, a także żywa wiara wspólnoty, owych dwóch albo trzech zgromadzonych na modlitwie. Na potwierdzenie prawdziwości tych słów obraz ten przywołuje siostra Joanna. Przypomina, że w dniu, w którym po raz pierwszy po długim czasie leżenia w łóżku, poruszyła nogami, czytana była w Kościele Ewangelia o czterech, co nieśli chromego na noszach i przez dach spuścili go przed Jezusa. To jej mocne świadectwo doświadczenia nieuleczalnej choroby i uzdrowienia nie zostawia wątpliwości, że w naszej wytrwałej modlitwie objawia się Miłość Ojca. Miłość tę przywołujemy jako Boże dzieci podczas każdej nowenny, prosząc, aby dotknęła nas i naszych bliskich oraz spraw, z którymi nie możemy sobie poradzić. Najczęściej jest to choroba, uzależnienie, grzeszny nałóg. Bóg przemienia nasz ziemski los w sposób znany, a każdy znak jest zapowiedzią naszego zbawienia. Wiara czyni cuda. Dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych. Mówią nam o tym święci i ich ślady, które pozostawili na ziemi za życia i pozostawiają po śmierci. Ofiara ich życia z miłości do Boga i ludzi oraz modlitwa, która nam towarzyszy, jest dziełem samego Ducha Świętego. On wstawia się za nami także, gdy posyła świętych z powrotem do nas na świat, by pomagali nam zawierzyć Bogu. Na toruńskim lotnisku 7 czerwca 1999 roku Duch Święty przez posługę modlitwy papieża Jana Pawła II powiał z mocą. Objawił Miłość Boga w Sercu Jezusa i w świętości błogosławionego Stefana Wincentego Frelichowskiego. Przyjmijmy tę Nowennę z wiarą, że jak w całym swoim kapłańskim życiu, tak i teraz ks. Stefan jest gotowy nieść skuteczną pomoc. Dowiódł tego, służąc więźniom w Dachau i swoją duchową obecnością w cudzie uzdrowienia Joanny. Odprawiając tę Nowennę, chcemy podjąć słowa św. Jana Pawła II, który podczas beatyfikacji powiedział:
Przyjmujemy z wielką wdzięcznością świadectwo życia błogosławionego Wincentego Frelichowskiego, współczesnego bohatera, kapłana i człowieka pokoju, jako wezwanie dla naszego pokolenia. Błogosławiony Stefanie Wincenty, pomóż nam ukazać całemu światu piękno Boga, które objawiło się w Twojej świętości, i jak uczy św. Teresa z Lisieux, pomóż nam podjąć modlitwę, która jest wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jaki w radości, a w tajemnicy świętych obcowania wraz z Tobą nam towarzyszy.

NOWENNA DO BŁOGOSŁAWIONEGO
STEFANA WINCENTEGO FRELICHOWSKIEGO,
KAPŁANA I MĘCZENNIKA
(do odmawiania w dniach 14–22 lutego lub w dowolnym czasie)
Prowadzący: W imię Ojca… Chwila milczenia na wzbudzenie intencji.

Panie Boże, w duchowej jedności z błogosławionym Stefanem Wincentym Frelichowskim, kapłanem i męczennikiem, klękam w pokorze przed Tobą i proszę, byś wejrzał na moje błaganie. Pragnę, by ta modlitwa wspomagana słowami błogosławionego i inspirowana Jego heroicznym życiem, za Jego wstawiennictwem umocniła moją wiarę, że we wszystkim, czego w życiu doznaję, spełnia się Twoja wola, jak spełniła się w Jego życiu. Proszę więc, Boże, jak Wicek, daj odwagę życia według wskazań Twoich i napełnij serce nadzieją, że łaska, o którą w tej nowennie proszę, jest zgodna z Twoją wolą. Z błogosławionym wołam: Klękam niżej niż zwykle. Tyś moim Panem. I stałeś się moim Ojcem. Panie, daję Tobie me życie. Udziel mi łaski poznania mocy Twojej Ojcowskiej Miłości, zwłaszcza w dniu Tobie znanym, kiedy błogosławiony zostanie wyniesiony do grona świętych i będzie czczony na całym świecie. Proszę Cię o to przez pośrednictwo Twojego Syna Jezusa Chrystusa, naszego Pana, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, teraz i po wszystkie wieki wieków. Amen.

Pieśń: Hymn z beatyfikacji
1. Boży kapłanie według serca Pana,
Tyś od dzieciństwa zrozumiał dar Jego.
Przez trudy życia i walkę ze sobą
Szukałeś drogi w ciemnościach do Niego.
Ref.: Błogosławiony księże Stefanie,
Chlubo miłości Boga i ludzi,
Módl się za nami przed tronem Pana,
By Miłość Jego w nas zajaśniała.
2. Kroczyłeś drogą obozów śmierci,
Gdzie ból i smutek, cierpienie i rozpacz.
Lecz Tyś zajaśniał jak gwiazda na niebie,
Pełnia miłości, wiary i nadziei.
(Ref.)
3. Niosłeś Jezusa do każdej duszy,
Gdzie mrok, zwątpienie i katusze grzechu.
Jak Dobry Pasterz oddałeś życie,
Żertwo Miłości, ofiaro kapłana.
(Ref.)

ROZWAŻANIA NA KOLEJNE DNI NOWENNY

Dzień 1
Duchu Święty, przyjdź

Błogosławiony księże Stefanie! W Pamiętniku pisałeś: Jestem zupełnie w mocy Boga; Jemu zupełnie się oddaję i niech On czyni ze mną, co chce, bo On mój Pan. Słowa te pragnę uczynić przewodnią myślą tej nowenny. Pisane na początku drogi seminaryjnej, po doświadczeniach formacji harcerskiej, są znakiem uległości Duchowi Świętemu. To dzięki uległości Duchowi Świętemu rozpoznałeś wolę Bożą i byłeś gotowy dla Jezusa w kapłaństwie poświęcić wszystko. Pierwszego dnia nowenny zdaję się na prowadzenie przez Ducha Świętego. Pomóż mi rozeznać i przyjąć wolę Bożą. Przyjdź, Duchu Święty, i spraw, by modlitwa zanoszona słowami błogosławionego Stefana wyjednała mi łaski, o które proszę:

Tak, gdybyśmy mieli silną wiarę i miłość, to byśmy na miejscu ustać nie mogli, paliłaby nas ta gorączka pozyskiwania dusz dla tej wiary, dla Boga. Jak św. Pawła. A takim przecież ma być moje życie kapłańskie i diakona. Nieustanną służbą dla Boga i dusz. Podnietę do tego tylko Ty dać możesz, Boże, Duchu Święty. Uznaję w całej pokorze niemoc swoją, proszę Ciebie, Duchu Święty, jak młodzieniec, proszę, by moje dalsze życie choćby tylko krótko trwać miało, było jednak takim. Nie daj mi bogactw, ale łaskę. Daj i krzyże, cierpienia, ale daj wiarę i miłość. Uczyń ten cud we mnie. Miłość jak ogień i wiarę jasną, mężną daj sercu i ustom moim. Duchu Święty, przyjdź i bądź!
Z Pamiętnika bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (27 IV 1936 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 2
Chcę do Boga zanosić modlitwy

Błogosławiony księże Stefanie! Wiem, że głębokie zawierzenie Bogu, ufność w Bożą Opatrzność wyniosłeś z rodzinnego domu. Wiele razy wspominałeś rodziców, od których uczyłeś się bezinteresowności w niesieniu pomocy potrzebującym. Jak daleko mogłeś sięgać pamięcią, wiedziałeś, że mama nigdy nie odmówiła ubogiemu wsparcia, zarówno duchowego, jak i moralnego, a tata był bezkrytycznie miłosierny, ponieważ dawał nawet temu, który kilka razy był już u niego. Nauczyłeś się tego, pomagając rodzicom w piekarni. Dzisiaj, w drugim dniu nowenny, zwracam się do Ciebie o Twoje wstawiennictwo u Boga, bo wiem, że mi nie odmówisz, skoro w Pamiętniku napisałeś:

Ja chcę być przewodnikiem ludu naszego. Chcę mu objawiać prawdy Boskie i uczyć go miłości Bożej. Ale o powołaniu na księdza ja czuję tak wysokie wyobrażenie, że gdy nie będę czuł, że odpowiadam warunkom, to z bólem serca, ale odstąpię. Lecz w tym ja widzę mój jedyny cel życia. W tym tylko widzę siebie w późniejszych latach i czuję w sercu moim zapał i chęć świętą zostać sługą Chrystusa jak najniższym. Chciałbym być księdzem, by móc do Boga zanosić modlitwy…

Z Pamiętnika bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (15 II 1931 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 3
Wszystko oddajmy Bogu

Błogosławiony księże Stefanie! Przywołałeś w Pamiętniku słowa, którymi pocieszali się rodzice po śmierci Twojego brata Czesia: Bóg dał, Bóg wziął, Bogu ofiarować, choć na sercu ciężko. Postawa rodziców pomogła Ci w Twojej posłudze, a zwłaszcza w trudnych okolicznościach życia obozowego, kiedy sam pocieszałeś innych. Proszę, pomóż mi dzisiaj razem z Tobą wszystko oddać Bogu słowami, które zapisałeś w Pamiętniku:
Bóg istnieje i nas prowadzi. Z tej wiary rodzi się ufność. Spróbujmy raz zrobić takie zupełne, takie prawdziwe oddanie się Bogu. Wyrzeknijmy się naszych planów, starań, a wszystko oddajmy Jemu.

Z Pamiętnika bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (1 X 1936 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 4
Być pełnym ufności jak dziecko
Błogosławiony księże Stefanie! W Rozważaniach na tle Ewangelii wspominasz swoją mamę, którą cechowała głęboka wiara i ufność w Opatrzność Bożą. Zapamiętałeś, jak opowiadając o kolejach swego życia, wspominała czas młodości ciężkiej, ale radosnej, bo opromienionej poczuciem spełnionego obowiązku, niewinności i miłosierdzia dla tych, którym się jeszcze gorzej powodzi. Proszę, pomóż mojej rodzinie, bliskim i znajomym, i mnie samemu, stać się pełnym ufności dzieckiem, które Jezus trzyma za rękę, a widząc niemoc, niesie do domu Ojca. Pomóż mi zrozumieć i żyć tym, co napisałeś:

Być pobożnym, znaczy być przenikniętym myślą osobistej bliskości, wielkości i dobroci Boga, znaczy mówić Doń wewnętrznie i Jemu nawzajem pozwolić mówić do siebie, patrzeć Mu w oczy, dać Mu się wieść za rękę, jak dziecko pełne ufności…

Z Pamiętnika bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (16 III 1932 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 5
Codziennie szukaj Jezusa
Błogosławiony księże Stefanie! Przywołuję scenę uzdrowienia paralityka, którego na noszach do domu, gdzie Jezus nauczał, przynieśli jacyś mężczyźni. Z powodu tłumu nie mogli go wnieść przed Jezusa, dlatego weszli na dach i spuścili przez powałę. Jezus pochwalił ich wiarę, a sparaliżowanemu odpuścił grzechy i uzdrowił go. Wydarzenie to według Ciebie, bł. Stefanie, jest przykładem dla nas, jakich środków używać, by dojść do Jezusa. W Rozważaniach na tle Ewangelii napisałeś. Miłość nasza powinna się zdobyć na pomysły różnego rodzaju, byleby dojść przez to bliżej do Jezusa. Ufając, że pomożesz mi sprostać wezwaniu, abym umiał użyć wszelkich sił i pomysłów w szukaniu Jezusa, który nas zabawia, swoimi uczynić chcę Twoje słowa:
Moim zadaniem jest szukać Jezusa i dojść do niego. Szukać Go w naturze, w codziennym życiu. W modlitwie, w Ewangelii, w kościele, w tabernakulum. Jezusa szukać i ani na chwilę nie przestawać. Cały starać się przepoić Jego nauką, żyć Jezusem, mieć Go w sobie, oto cel. A gdy nam smutno, gdy zdaje się Jezus daleko od nas, to szukać Go jeszcze pilniej…
Z Rozważań na tle Ewangelii bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (25 I 1933 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 6
Jezu, bądź ze mną
Błogosławiony księże Stefanie! Twoje kapłańskie życie było naznaczone wielkim pragnieniem, aby jak najwięcej ludzi przyprowadzić do Jezusa. Jako wikariusz toruńskiej parafii cieszyłeś się, kiedy z okazji misji świętych dzieci, młodzież i dorośli gremialnie przyjmowali Jezusa w Komunii Świętej. Pisałeś o tym w parafialnym biuletynie. Taki sam pozostałeś przez wszystkie lata wojennej gehenny. Każdy kolejny obóz koncentracyjny był dla Ciebie miejscem posługi Dobrego Pasterza, a ta obok dzieł miłości i przewodniczeniu modlitwie zmierzała do życia Eucharystią. Mówią o tym bez wyjątku wszyscy świadkowie, że cudem obecności Jezusa Eucharystycznego żyłeś w Stutthofie, Sachsenhausen i w Dachau. W tej też tajemnicy oddałeś swoje życie. Niech Twoja modlitwa umocni moją wiarę, nadzieję i miłość:
O Panie, zasiądź ze mną do uczty. Panie, bądź ze mną. Panie, daj mi siebie za pokarm. Jezu, tęsknię za Tobą. Jezu, tak pragnę Cię mieć w sobie. Tak jak jeleń zbłąkany na pustyni pragnie do źródeł wody, tak ja, Jezu, pragnę do Ciebie. O przyjdź Jezu, weź mnie w niewolę, daj mi się spalić w Twojej miłości. Jezu, przyjdź do mnie. Uświęć mnie, bym mógł z Tobą spożyć paschę w Królestwie Niebieskim.
Z Rozważań na tle Ewangelii bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (6 III 1933 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 7
Jezu, wszystko dla Ciebie
Błogosławiony księże Stefanie! Niezwykła jest Twoja obozowa korespondencja i to nie ze względu
na sposób pisania zaszyfrowanym językiem, lecz ze względu na ukazanie Twego synowskiego i kapłańskiego serca. W piekle obozowej nienawiści nie myślałeś tylko o sobie, ale przede wszystkim o współwięźniach. W listach swoją miłością ogarniałeś ukochanych mamę i tatę, rodzeństwo, zwłaszcza najmłodszą siostrę, bliskich z rodziny, wiernych z parafii, przyjaciół i znajomych. Ich los nie był Ci obojętny. Żyłeś aktem ofiarowania Sercu Bożemu, wyrażonym heroizmem oderwania od siebie. Myślałeś tylko o jednym, jak miłować bardziej. Jestem więc pewien, że i teraz z nieba dostrzegasz mnie. Chcesz mi pomóc. Módl się, bym i ja potrafił wszystko oddać Jezusowi, tak, by On mógł żyć we mnie, a ja w Nim, by inni Jezusa poznali i pokochali:
O Jezu, wszystko dla Ciebie. Każda chwila. Każdy czyn. Każde słowo. Pragnę Cię jak najgoręcej uczcić, ukochać za to, żeś ciało moje uczynił tabernakulum żywym. O Jezu, niech zawsze o tym pamiętam i tylko Tobie służę.
Z Rozważań na tle Ewangelii bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (17 I 1933 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 8
Boże, wzmocnij we mnie wiarę
Błogosławiony księże Stefanie! Proszę Cię, bym jak Ty od wczesnych lat, umiał odkrywać, że wiara jest pełnieniem woli Bożej. Bardzo wcześnie nabrałeś przekonania, że wola Boża objawia się w cierpieniach i dolegliwościach, zwłaszcza gdy mimo naszych starań nie ustępują. Pomóż znosić je z pokorą i radością, i zrozumieć, jak sam to odkryłeś, że Bóg, nasz Ojciec, nie zrobi nam nic złego ani nie da cierpieć ponad siły. Ty z przekonaniem uznałeś, że Boża Opatrzność chciała, byś w takich właśnie
okolicznościach, w jakich żyłeś, przygotowywał się do kapłaństwa i uświęcał siebie. Zachęcony Twoimi
słowami modlę się:

Boże, wiara jest Twoim darem. Została nam dana przez Ciebie, byśmy mogli dojść do Ciebie, do nieba. Złączyć się z Tobą, posiąść Ciebie. Panie, proszę Cię, wzmocnij moją wiarę. Daj mi niezłomne przekonanie, otwarte, bojowe. Daj mi silną wiarę i silną wolę. Przybądź, Panie, ku ratunkowi mojemu. Panie, daj i wzmocnij we mnie wiarę.
Z Rozważań na tle Ewangelii bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (3 XII 1932 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

Dzień 9
Oddać się Maryi
Błogosławiony księże Stefanie! Twoja droga do świętości kapłańskiej ma też swoje korzenie w formacji we wspólnocie Sodalicji Mariańskiej. Tam uczyłeś się stawiać sprawy Boże na pierwszym miejscu, uczyłeś się modlitwy zawierzenia, wrażliwości na innych, rozeznawać życiową drogę, wybierając kapłaństwo z gotowością na przyjęcie każdego krzyża. W ostatnim dniu nowenny zawierzam siebie i moich bliskich. Niezależnie od tego, jak potoczą się losy spraw powierzonych Bogu w tej nowennie, pragnę w szkole Maryi jako Jej uczeń i dziecko, wypowiedzieć moje Tak. W tajemnicy zwiastowania i Golgoty, z wiarą w pusty grób Jej Syna, Zmartwychwstałego Jezusa, wypowiadam za Tobą:

Maryja, Panna nad pannami. Ona niepokalanie poczęta. Bez grzechu. Miriam – chwaląca Jahwe. Ona czysta ma zostać Matką Zbawiciela. Naszą też Matką. Polećmy się jej całkowicie i oddajmy w opiekę. Oddaję Jej moje oczy, moje uszy, serce, język. Maryjo, stój na straży. Spraw, bym był też taki pokorny, cichy, skromny i tak Boga chwalący, bym Go nigdy nie zasmucił. Jestem twym dzieckiem Maryjo. „Sodalis Marianus sum”. Tobie się Matko uroczyście oddałem i za Matkę wybrałem.
Z Rozważań na tle Ewangelii bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego (7 XII 1932 roku)

Chwila ciszy
Ojcze nasz
Modlitwa po rozważaniu
Litania

MODLITWA PO ROZWAŻANIU

Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty nam dajesz pasterzy według serca swego, uzdalniając ich do ofiarnej miłości na wzór Jezusa Chrystusa, Dobrego Pasterza. Napełniony taką miłością, ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski, uczestnik cierpień Chrystusowych, poniósł męczeńską śmierć w służbie braciom, którzy doznali ogromu krzywd, bólu i opuszczenia. Idąc ciemną doliną, zła się nie uląkł, lecz mężnie zło dobrem zwyciężał. Racz, Panie, za wstawiennictwem błogosławionego Stefana Wincentego, udzielić mi łaski, o którą pokornie Cię proszę. Spraw również w swej dobroci, aby ten heroiczny świadek miłości pasterskiej rychło dostąpił chwały Świętych. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

LITANIA DO BŁOGOSŁAWIONEGO
KS. STEFANA WINCENTEGO FRELICHOWSKIEGO
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj, nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Janie Pawle II, który wyniosłeś do chwały ołtarzy błogosławionego Stefana Wincentego i zawierzyłeś nam dar Jego beatyfikacji, módl się za nami.
Błogosławiony Męczenniku, Stefanie Wincenty, módl się za nami. Od lat młodzieńczych gorliwe szukający woli Bożej, módl się za nami.
Przyjacielu i Naśladowco Chrystusa, módl się za nami.
Rozmawiający z Chrystusem Ukrzyżowanym i chroniący się w Jego ranach, módl się za nami.
Napełniony radością Ducha Świętego, módl się za nami.
Zakochany w Eucharystii, módl się za nami.
Od najmłodszych lat oddany Maryi, módl się za nami.
Szukający siły w modlitwie, módl się za nami.
Wytrwały w zdobywaniu cnót, módl się za nami.
Miłośniku ewangelicznego posłuszeństwa, módl się za nami.
Wzorze czystości, módl się za nami.
Przykładzie ubóstwa, módl się za nami.
Pokorny w służbie Bogu i ludziom, módl się za nami.
Obrońco wiary i obyczajów chrześcijańskich, módl się za nami.
Wychowawco dzieci i młodzieży, módl się za nami.
Patronie harcerstwa polskiego, módl się za nami. Zatroskany o rodziny, módl się za nami.
Rozradowany w Bogu duszpasterzu, módl się za nami.
Wrażliwy sługo ubogich, módl się za nami.
Gorliwy spowiedniku, lekarzu i przewodniku dusz, módl się za nami.
Przyjacielu chorych, strapionych i opuszczonych, módl się za nami.
Przywracający chęć do życia zagubionym w ciemnościach rozpaczy, módl się za nami.
Niosący nadzieję i pociechę konającym, módl się za nami.
Patronie dobrej śmierci, módl się za nami.
Wierny do końca Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, módl się za nami.
Chwało ziemi chełmińskiej, ofiaro Bogu przyjemna, módl się za nami.
Świadku Bożego Miłosierdzia, módl się za nami.
Apostole Bożego Pokoju, módl się za nami.
Kapłanie według Serca Bożego, módl się za nami.
Abyśmy zawsze żyli w łasce uświęcającej, módl się za nami.
Abyśmy w powołaniu naszym do śmierci wytrwali, módl się za nami.
Abyśmy za naszych dni cieszyli się pokojem, módl się za nami.
Abyśmy otrzymali to, o co Boga za Twoim wstawiennictwem prosimy, módl się za nami.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Prowadzący: Módl się za nami błogosławiony Stefanie Wincenty.
Wierni: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Prowadzący: Módlmy się. Boże, Obrońco i mocy swoich wiernych, Ty w błogosławionym Stefanie Wincentym, prezbiterze i męczenniku, dałeś uciśnionym wyraźny znak miłości pasterskiej, spraw łaskawie, abyśmy dzięki jego wstawiennictwu potrafili wytrwać pośród przeciwności tego świata. Przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków.
Wierni: Amen.

Pieśń na zakończenie
Na przykład:
Kto się w opiekę,
Ciebie na wieki wychwalać będziemy, Królowo nieba, Maryjo!,
a gdy modlą się harcerze:
O Panie Boże, Ojcze nasz.

Szczęść Boże!

Zapraszamy wszystkich chętnych mężczyzn, którzy chcieliby:

  • Zgłębić swoją wiedzę na temat liturgii;
  • Rozwinąć lub utrwalić w praktyce, wiedzę z zakresu posługi przy ołtarzu;
  • Zapoznać się z rolą ministranta lub lektora;

Chętnych zapraszamy na szkolenie, które odbędzie się 19 lutego 2022 roku o godzinie 15:00 w kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbe w Toruniu.

Zgłoszenia proszę kierować na maila: s.c.sarnowski@gmail.com lub telefonicznie: 507 435 414.

Z Panem Bogiem
Staszek Sarnowski

Ci, którzy obserwują stronę krajową Domowego Kościoła www.oaza.dk.pl, na pewno zauważyli  pojawiające się tam informacje o Biuletynach Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin.

https://www.dk.oaza.pl/aktualnosci/biuletyny-krajowego-osrodka-duszpasterstwa-rodzin-xi-i-xii-2021/

Chcemy zwrócić Waszą uwagę, jak ważne one mogą być dla naszej toruńskiej, diecezjalnej wspólnoty. Oczywiście zawierają one informacje przydatne dla życia rodziny chrześcijańskiej. Nam mogą również pokazać kierunki wskazywane przez naszego diecezjalnego ordynariusza. Wszak ks. biskup Wiesław Śmigiel jest Przewodniczącym Rady ds. Rodziny KEP, dla której właśnie Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin jest biurem.

Tegoroczne rekolekcje wielkopostne diecezjalne wspólnoty Domowego Kościoła odbędą się w dniach 10 -12 marca  2022 w toruńskich Czerniewicach w kościele pw. Matki Bożej Łaskawej. Nauki wygłosi ks. Leszek Stefański – aktualnie proboszcz czerniewickiej parafii a w latach 2013-2018 wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu.

Plan

czwartek 10 marca godz. 19:00 – Msza Św. z nauką

piątek 11 marca godz. 19:00 – Msza Św. z nauką i Droga Krzyżowa

sobota 12 marca 15:00- Diecezjalny Dzień Wspólnoty DK – Msza Św. i nauka oraz agape. Tego dnia będą również zajęcia dla dzieci.

 

Dlaczego Czerniewice

  • Ks. Rekolekcjonista zaprasza nas do swojej parafii
  • Są to „peryferie” naszej wspólnoty, a Ksiądz Proboszcz i nasza wspólnota bardzo pragnie, aby kręgi tam powstawały. Pomóżmy swoją obecnością. Jeszcze do niedawna tamta strona Torunia była bez DK. Teraz mamy 2 kręgi na Podgórzu, 1 na Stawkach, pilotowany jest 1 w Cierpicach. Skorzystajmy z tej fali.
  • Ten kościół ma wspaniałą atmosferę, idealną na wspólnotowe rekolekcje. Sami tego doświadczycie.
  • Matka Boża Łaskawa jest orędowniczką w czasach epidemii. Ks. Proboszcz powiedział, że świadectwem tego jest mniejsza liczba zgonów odnotowana w parafii w latach 2020-2021 w porównaniu z latami wcześniejszymi.

 

Zapraszamy, zaplanujcie sobie na to czas.