Liturgia Eucharystyczna jest powrotem do pierwotnej świętości. Nosi ją w sobie każdy z nas, stworzony przez Boga, odkupiony przez Chrystusa i uświęcony przez Ducha Świętego, gdyż nasze ciało jest Jego świątynią. Nie ma takiego zła moralnego, które odebrałoby człowiekowi to znamię przynależności do Świętego, tę naturalną świętość. Niech niedzielna Eucharystia i przyjęta Komunia Święta odnowi tę więź z Ojcem, ze Zbawicielem i z Duchem Świętym, aby jasny promień świętości Boga w nas miał moc ożywiania owej pierwotnej świętości w każdym napotkanym człowieku.

LITURGIA SŁOWA

Kolekta:Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty sprawiasz, że wierni Twoi godnie Ci służą; *daj nam bez przeszkody dążyć do zbawienia, które obiecujesz.Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, *Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

PIERWSZE CZYTANIE (Mdr 11, 2212, 2)
Bóg jest Stwórcą i wszystkie stworzenia na zawsze pozostają obiektem Jego troski, czułości, odpowiedzialności. Czytany dzisiaj fragment Księgi Mądrości nazywa Go wręcz Miłośnikiem życia. Żaden grzech, mimo swej złości, nie jest w stanie umniejszyć miłości Boga do Jego arcydzieła. Grzech przeszkadza człowiekowi doświadczać miłości, którą żywi do niego Bóg, dlatego On, jak dobry Ojciec, napomina, aby ludzie wyzbyli się złości i uwierzyli w Niego.


Czytanie z Księgi Mądrości.

Panie, świat cały przy Tobie jak ziarnko na szali, kropla rosy porannej, co spadła na ziemię. Nad wszystkim masz litość, bo wszystko w Twej mocy, i oczy zamykasz na grzechy ludzi, by się nawrócili. Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił.
Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty nie powołał do bytu? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia. Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie. Dlatego nieznacznie karzesz upadających i strofujesz, przypominając, w czym grzeszą, by wyzbywszy się złości, w Ciebie, Panie, uwierzyli.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 145 (144), 1-2. 8-9. 10-11. 13cd-14)
Dzisiejszy psalm jest pieśnią uwielbienia płynącą z wnętrza stworzenia, które poznało swego Stwórcę jako łagodnego, miłosiernego, nieskorego do gniewu i bardzo łaskawego.

Refren: Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu.

Będę Ciebie wielbił, Boże mój i Królu, * i sławił Twoje imię przez wszystkie wieki. Każdego dnia będę Ciebie błogosławił * i na wieki wysławiał Twoje imię.

Pan jest łagodny i miłosierny, * nieskory do gniewu i bardzo łaskawy. Pan jest dobry dla wszystkich, * a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła * i niech Cię błogosławią Twoi święci. Niech mówią o chwale Twojego królestwa * i niech głoszą Twoją potęgę.

Pan jest wierny we wszystkich swoich słowach * i we wszystkich dziełach swoich święty. Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, * i podnosi wszystkich zgnębionych.

DRUGIE CZYTANIE (2 Tes 1, 11 2, 2)
Czytany dzisiaj fragment Listu św. Pawła do Tesaloniczan ukazuje nierozerwalność związku, jaki istnieje między Stwórcą i stworzeniem. Człowiek, dzięki łasce, pragnie dobra, a Bóg jest twórcą dobra, więc wypełnia z mocą te pragnienia. Człowiek, dzięki łasce, wierzy, a Bóg jego żywą wiarą posługuje się i czyni wielkie dzieła na ziemi. Człowiek jest przestrzenią uwielbienia Jezusa, a w Jezusie znajduje miejsce, w którym doznaje uwielbienia. Apostoł zapowiada, że pełnia komunii istniejącej między Stwórcą i stworzeniem objawi się w dniu Paruzji, czyli powtórnego przyjścia Chrystusa.

Czytanie z Drugiego Listu świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan.

Bracia:
Modlimy się zawsze za was, aby Bóg nasz uczynił was godnymi swego wezwania, aby z mocą udoskonalił w was wszelkie pragnienie dobra oraz czyn płynący z wiary. Aby w was zostało uwielbione imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, a wy w Nim, za łaską Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa. W sprawie przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i naszego zgromadzenia wokół Niego prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 3, 16)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 19, 1-10)
Imię Zacheusz znaczy czysty. Początkowa charakterystyka bohatera wydarzenia ewangelicznego jest rozbieżna ze znaczeniem jego imienia. Spotkanie z Jezusem diametralnie jednak przemienia Zacheusza i czyni jego serce czystym, co wyraża się w całkowitej zmianie jego stylu życia. Bogacz z Jerycha połowę majątku rozdaje ubogim, znienawidzony poborca podatków zwraca poczwórnie wszystkim, którzy doznali od niego krzywdy. Takie szczodre oddanie majątku przekraczało kanony ówczesnych zwyczajów ekspiacyjnych (wynagradzających), a także było dowodem wielkiego oddania nowego ucznia względem Mistrza z Nazaretu. Zacheusz stawia pytanie każdemu z nas o czystość serca w codziennych obowiązkach oraz o troskę wobec biednych, skrzywdzonych, potrzebujących.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: «Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu». Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy widząc to szemrali: «Do grzesznika poszedł w gościnę». Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: «Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie». Na to Jezus rzekł do niego: «Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło».

Oto słowo Pańskie.

Rozważanie:

Pan Bóg nikogo nie „spisuje na straty”. Skruszonemu grzesznikowi wychodzi naprzeciw i zachęca do przemiany życia. Przyjęcie zaproszenia oznacza zgodę na rozmaite „zabiegi” Stwórcy.Wszelkie byty zostały stworzone z miłości i Najwyższy nie brzydzi się niczym, co uczynił (I czytanie). Szczególne miejsce w Jego sercu zajmuje człowiek, któremu przebacza grzech, oferuje przyjaźń i delikatnie, nie naruszając wolności, pociąga ku sobie.
Zacheusz powodowany zwykłą ciekawością wszedł na sykomorę, by zobaczyć Jezusa (Ewangelia). Pan spojrzał na niego z miłością i życie celnika zaczęło się zmieniać. Z radością i entuzjazmem wszedł na drogę nawrócenia. Nie zaprzepaścił danej przez Boga szansy, otworzył dla Niego swój dom i serce. Często uganiamy się za błahostkami. Pragnienie dostatniego i wygodnego życia przysłania ostateczny cel, jakim jest życie wieczne w niebie. Nie jesteśmy jednak pozostawieni samym sobie. Miłosierny Ojciec wciąż poszukuje dróg dotarcia do ludzkiego serca, dając kolejne szanse na nawrócenie. Niekiedy łączy się to z bólem, codziennym umieraniem dla siebie przez rezygnację z własnych planów, oczekiwań, ideałów. Krok po kroku uczymy się postawy pokory i zawierzenia oraz dostrzegania potrzeb bliźnich. Można to porównać do szlifowania diamentu, by zachwycał swym blaskiem i kierował naszą uwagę na źródło tego blasku – Boskiego Jubilera.
Pozwólmy Bogu działać i formować się zgodnie z Jego zamysłem, czyli na podobieństwo umiłowanego Syna. Nie zaprzepaśćmy szansy na piękne i wyjątkowe życie.

Fot.flickr.com/Emanuele Toscano(CC BY-NC-ND 2.0)