Wszystkie dobre uczynki razem wzięte nie mają tyle wartości, ile jedna Msza Święta” – mawiał św. Jan Maria Vianney, proboszcz z Ars. Dlatego dobrze, gdy na niedzielę nie planujemy zbyt wiele, a pójście na Eucharystię ze wszystkich sił staramy się postawić w centrum przeżywania tego dnia. Jeśli w niedzielę nie będzie dla nas niczego ważniejszego niż udział we Mszy Świętej, to nasze życie rzeczywiście będzie stało na nogach, a nie na głowie.

LITURGIA SŁOWA

Kolekta:Wszechmogący Boże, obdarz nas ustawiczną bojaźnią i miłością Twojego świętego imienia, albowiem nigdy nie odmawiasz opieki tym, których utwierdzasz w swojej miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, *Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

PIERWSZE CZYTANIE (Jr 20,10-13)
Ludzie, którzy knują podstęp i szkodę dla drugiego, wciąż są aktywni – od czasów proroka Jeremiasza nic się w tej sprawie nie zmieniło. Ale nic się nie zmieniło również w opiece Boga – On jest mocarzem, a przywołany wciąż ratuje ubogiego z rąk złoczyńców.

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza
Rzekł Jeremiasz:
«Słyszałem oszczerstwo wielu: „Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!”. Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: „Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!”.
Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego i który patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę na nich. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę.
Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców».
Oto słowo Boże.

PSALM (Ps 69,8-10.14.17 i 33.34-35)
Wiara w to, że Bóg jest dobry, może uratować życie duchowe. Dosięgają nas różne doświadczenia – lżejsze i cięższe – ale jeśli zawahamy się w myśleniu, że Bóg jest dobry i że chce naszego dobra, to powtórzymy błąd Adama i Ewy.

Refren:    W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie.

Dla Ciebie znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa, 
dla braci moich stałem się obcym
 *
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera 
*
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.  

Panie, modlę się do Ciebie *
w czas łaski, o Boże.               
Wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci, *
w Twojej zbawczej wierności.      

Wysłuchaj mnie, Panie, 
bo miłość Twoja jest łaskawa, 
*
spojrzyj na mnie w ogromie swego miłosierdzia.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
 *
niech ożyje serce szukających Boga.       

Bo Pan wysłuchuje biednych *
i swoimi więźniami nie gardzi.
Niechaj Go chwalą niebiosa i ziemia,
 *
morze i wszystko, co w nim żyje.        

DRUGIE CZYTANIE (Rz 5,12-15)

Jak ważne jest działanie każdego człowieka, pokazuje dziś św. Paweł w Liście do Rzymian. Jeden człowiek, Adam, sprowadza śmierć na cały rodzaj ludzki. Jeden człowiek, Chrystus, przywraca życie całej ludzkości. Czyn jednego ma kolosalne znaczenie. Czy pamiętasz o tym, gdy grzeszysz? Czy pamiętasz o tym, gdy przystępujesz do spowiedzi?

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia:
Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa. A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść.
Ale nie tak samo ma się rzecz z przestępstwem, jak z darem łaski. Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa.
Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 15,26b.27a)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Świadectwo o Mnie da Duch Prawdy
i wy także świadczyć będziecie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Mt 10,26-33)
Kościół chyli czoło przed tymi, którzy ponieśli śmierć męczeńską za wiarę w Jezusa, i w trakcie procesu beatyfikacyjnego nie wymaga spełnienia warunku o cudzie za przyczyną kandydata na ołtarze. Męczennicy to ci, którzy przyznali się do Jezusa nawet w chwili śmiertelnego zagrożenia – nie bali się tych, którzy grożą ciału, troszczyli się o duszę.

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Nie bójcie się ludzi! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co usłyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».
Oto słowo Pańskie.

Rozważanie:

Rozwijamy się i dojrzewamy w naszych rodzinach, w relacjach międzyludzkich. Gdy jesteśmy otoczeni gronem kochających i życzliwych osób, czujemy się szczęśliwi. Życie to jednak nie sielanka, ale czas formowania się człowieka na obraz Boży.  Trudno wyobrazić sobie, co czuł Jeremiasz, gdy przyjaciele chcieli go zniszczyć (I czytanie). Już samo słowo przyjaźń nie jest odpowiednie. Prorok całą sytuację powierzył Panu i z głębin osamotnienia śpiewał pieśń uwielbienia i chwały.
Wszyscy jesteśmy grzesznikami i do śmierci będziemy potrzebować sakramentu pokuty i pojednania. Potomkami Adama, ale dzięki Chrystusowi odkupionymi i obdarzanymi łaskami dziećmi Ojca niebieskiego (II czytanie). Dobro i zło ściera się w każdym z nas, lecz to my decydujemy, jaka siła zwycięży. To, co wybieramy, dajemy innym. Dobro pomnaża dobro, zło rodzi zło. Niekiedy bywamy ciężarem dla samych siebie, przyczyną zmartwień i trosk dla otoczenia. Czasem doświadczamy prześladowań od osób pogubionych, żyjących w wewnętrznym zagmatwaniu. W takich chwilach może pojawić się smutek, lęk. Pamiętajmy wówczas o słowach Pana Jezusa: „Nie bójcie się” (Ewangelia).
Nie bój się tego, co jest w tobie, nie bój się drugiego człowieka. Jesteś w rękach dobrego Ojca, który cię chroni. Zaufaj i pozwól kształtować się według Jego upodobania. To, co trudne, kryje w sobie ogromną wartość. Jest bowiem częścią Bożej pedagogii. Ona jest zdolna przemieniać słabeuszy w duchowych mocarzy, którzy oddają chwałę Panu pomimo ciemności, niezrozumienia własnego położenia i napotykanych trudności.


opr. ks. Andrzej Jakielski

Fot. flickr.com/Stiller Beobachter (CC BY 2.0)