Niedziela Palmowa rozpoczyna Święty Tydzień, którego kulminacyjnymi dniami jest Triduum Paschalne, upamiętniające śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W dniu dzisiejszym idziemy z palmami w rękach do naszych kościołów, śpiewając Panu jak jerozolimskie rzesze: „Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie”. Historyczny wjazd Chrystusa na oślęciu do Jerozolimy ma także znaczenie duchowe: dziś Jezus przybywa do najważniejszej świątyni, jaką jest każdy z nas, by usunąć z naszych serc wszelkie zło i wnieść tam blask swego królestwa.

NIEDZIELA PALMOWA

25 marca 2018 r.

LITURGIA SŁOWA

 

Kolekta: Wszechmogący, wieczny Boże, aby dać ludziom przykład pokory do naśladowania, † sprawiłeś, że nasz Zbawiciel przyjął ciało i poniósł śmierć na krzyżu; * daj nam pojąć naukę płynącą z Jego męki i zasłużyć na udział w Jego zmartwychwstaniu. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

PIERWSZE CZYTANIE (Iz 50,4-7)

Pismo Święte często ukazuje nam obrazy, które w ludzkim rozumieniu jawią się jako paradoks. W Pieśni Izajasza, kreślącej wizerunek cierpiącego Mesjasza, Sługa Pański zwycięża swoich prześladowców, nie stosując odwetu. „Nie stawiajcie oporu złemu” (Mt 5,39) – powiedział Jezus. On dał nam przykład i pokazał, że pychę i nienawiść czeka klęska i wstyd.

Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem.
Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mej twarzy przed zniewagami i opluciem.
Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.

PSALM (Ps 22,8-9.17-18a.19-20.23-24)

Ciężkie życiowe doświadczenie budzi lęk i pokusę podejrzenia, że Bóg o nas zapomniał lub że nas karze. Święty Jan od Krzyża nazwał ten stan „ciemną nocą” wiary. Jezus doświadczył takiej „nocy” w Ogrójcu i na Golgocie, stąd tego ludzkiego doświadczenia nigdy nie potępił, lecz go uświęcił – zwłaszcza gdy na krzyżu modlił się słowami – psalmu – człowieka ciężko doświadczonego.

Refren: Boże mój, Boże,  czemuś mnie opuścił?

Szydzą ze mnie wszyscy,
którzy na mnie patrzą, *
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
«Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli, *
niech go ocali, jeśli go miłuje». Ref.

Sfora psów mnie opadła, *
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi, *
policzyć mogę wszystkie moje kości. Ref.

Dzielą między siebie moje szaty *
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka: *
pomocy moja, śpiesz mi na ratunek. Ref.

Będę głosił swym braciom Twoje imię *
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
«Chwalcie Pana, wy, którzy się Go boicie, *
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela». Ref.

DRUGIE CZYTANIE (Flp 2,6-11)

Święty Paweł odwołuje się do słów Izajasza o Słudze Pańskim. Jezus Chrystus, który odwiecznie istniał „w postaci Bożej”, uniżył się przez wcielenie i krzyż, by podźwignąć potomków Adama i stworzyć z nich wielką rodzinę Bożą w swoim Kościele.

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian
Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w tym, co zewnętrzne, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Flp 2,8-9)

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci,
a była to śmierć na krzyżu.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko
i dał Mu imię, które jest ponad wszelkie imię.
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA (krótsza, Mk 15,1-39)

Przez czytanie Pasji, zagłębiamy się w bezmiar Bożej męki. W tym rozmyślaniu pomagają nam również Gorzkie żale. Nie chodzi jednak o użalanie się nad cierpiącym Jezusem, lecz o pokorne przyjęcie Bożego daru miłości i kształtowanie w sobie Bożego człowieka, który potrafi iść za Jezusem także drogą krzyża.

† ‒ słowa Chrystusa; E. ‒ słowa Ewangelisty; I. ‒ słowa innych osób pojedynczych; T. ‒ słowa kilku osób lub tłumu

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa
według świętego Marka

Jezus przed Piłatem
E. Wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi i uczonymi w Piśmie i cała Wysoka Rada powzięli uchwałę. Kazali Jezusa związanego odprowadzić i wydali Go Piłatowi. Piłat zapytał Go:
I. Czy Ty jesteś królem żydowskim?
E. Odpowiedział mu:
† Tak, Ja nim jestem.
E. Arcykapłani zaś oskarżali Go o wiele rzeczy. Piłat ponownie Go zapytał:
I. Nic nie odpowiadasz? Zważ, o jakie rzeczy Cię oskarżają.
E. Lecz Jezus nic już nie odpowiedział, tak że Piłat się dziwił.

Jezus odrzucony przez swój naród
Na każde zaś święto miał zwyczaj uwalniać im jednego więźnia, którego żądali. A był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy w rozruchu popełnili zabójstwo. Tłum przyszedł i zaczął domagać się tego, co zawsze im czynił. Piłat im odpowiedział:
I. Jeśli chcecie, uwolnię wam króla żydowskiego.
E. Wiedział bowiem, że arcykapłani wydali Go przez zawiść. Lecz arcykapłani podburzyli tłum, żeby uwolnił im raczej Barabasza. Piłat ponownie ich zapytał:
I. Cóż więc mam uczynić z Tym, którego nazywacie królem żydowskim?
E. Odpowiedzieli mu krzykiem:
T. Ukrzyżuj Go!
E. Piłat odparł:
I. Co więc złego uczynił?
E. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli:
T. Ukrzyżuj Go!
E. Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Król wyśmiany
Żołnierze zaprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać:
T. Witaj, Królu Żydowski!
E. Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i przyklękając, oddawali Mu hołd. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty.

Droga krzyżowa
Następnie wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracał z pola i właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego. Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy Miejsce Czaszki.

Ukrzyżowanie
Tam dawali Mu wino zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął. Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. A była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali. Był też napis z podaniem Jego winy, tak ułożony: Król Żydowski. Razem z Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Tak wypełniło się słowo Pisma: W poczet złoczyńców został zaliczony.

Wyszydzenie na krzyżu
Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go, potrząsali głowami, mówiąc:
T. Ej, Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, zejdź z krzyża i wybaw samego siebie.
E. Podobnie arcykapłani wraz z uczonymi w Piśmie drwili między sobą i mówili:
T. Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy widzieli i uwierzyli.
E. Lżyli Go także ci, którzy byli z Nim ukrzyżowani.

Śmierć Jezusa
A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem:
† Eloí, Eloí, lamá sabachtháni.
E. To znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili:
T. Patrz, woła Eliasza.
E. Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc:
I. Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć z krzyża.
E. Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.

Wszyscy klękają i zachowują przez chwilę milczenie.

Po śmierci Jezusa
A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół. Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł:
I. Prawdziwie ten człowiek był Synem Bożym.
 

Rozważanie:

Przedstawiciele młodych całego świata gromadzą się dziś w swoich diecezjach by razem ze swoimi biskupami celebrować XXXIII Światowy Dzień Młodzieży.
Jak w młodym Mężczyźnie – skazańcu, wyśmianym, ubiczowanym, ukoronowanym cierniem i konającym na krzyżu wśród szyderstw oprawców i widzów – zobaczyć Boga i Jego miłosierne oblicze? Potrzeba serca czystego, prostego i prawego. Te sześć tygodni Wielkiego Postu przez zasłuchanie w słowo Boże, modlitwę, post i dzieła miłości bliźniego miały oczyścić nasze serca i uwrażliwić je na treści, które będziemy celebrować w czasie Wielkiego Tygodnia, zaczynając właśnie od Niedzieli Palmowej. Słowo Boże dzisiejszej Niedzieli ukazuje nam pokorną miłość Zbawiciela, który przybywa do Jerozolimy jako Król Pokoju, na osiołku, a nie na walecznym rumaku. On, zamiast nas sądzić, pozwala się nam osądzić, jak przypomni nam prorok Izajasz. On, według słów św. Pawła, dobrowolnie uniża się, aby wywyższyć upadłego w grzech człowieka i ukazać mu jego wielką godność bycia dzieckiem Boga.
Otwórzmy nasze umysły i serca, aby być dziś blisko Pana Jezusa. Aby iść za Nim i z Nim krok w krok drogą Jego pełnej pasji miłości ku każdemu z nas. Dziś to Pan Jezus czyni wielkie rzeczy dla nas! On ma moc sprawić wszystko nowe w naszym życiu. Od nas zależy, czy będziemy blisko Niego jak Maryja i Jan, jak płaczące niewiasty, Weronika i Szymon Cyrenejczyk, czy pozostaniemy dalecy jak faryzeusze, Rzymianie i Piłat.