Eucharystia to jakby dotyk nieba. Sam Bóg stanie się obecny pomiędzy nami pod postaciami chleba i wina. Wcześniej wysłuchamy Jego słowa, którym przemawia do całego Kościoła. Umocnieni słowem i ciałem Chrystusa będziemy mogli z nową duchową siłą podjąć nasze obowiązki w tygodniu, który dziś rozpoczynamy. Otwórzmy więc nasze serca na działanie Pana!

Ojciec Święty Franciszek postanowił, że trzecia niedziela zwykła będzie obchodzona w całym Kościele jako Niedziela Słowa Bożego. Ma ona być poświęconą celebracji, refleksji oraz krzewieniu Słowa Bożego. Posłuszni decyzjom Ojca Świętego przyjmijmy dzisiejsze słowo Boże jako Boży Dar, który oświeca nasze oczy, oczyszcza sumienia, i daje łaskę do owocnego realizowania chrześcijańskiego powołania.

LITURGIA SŁOWA

Kolekta:Wszechmogący, wieczny Boże, kieruj naszym życiem według swojego upodobania, abyśmy w imię Twojego umiłowanego Syna, *mogli obfitować w dobre uczynki.Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, *Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

PIERWSZE CZYTANIE(Iz 8,23b-9,3)

 Żadna niewola człowieka nie jest miła Bogu. Ani niewola ciała, ani ducha. On bowiem, człowieka, jako koronę swego stworzenia, przeznaczył do wolności. Prorok Izajasz świadczy dziś o świetle, które rozjaśni ciemność niewolników, i o radości, której doświadczą wszyscy ciemiężeni. Zapowiada Tego, który do wolności wyswobodził człowieka: Chrystusa.

 

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

 

W dawniejszych czasach upokorzył Pan krainę Zabulona i krainę Neftalego, za to w przyszłości chwałą okryje drogę do morza wiodącą przez Jordan, krainę pogańską.

Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we żniwa, jak się weselą przy podziale łupu.

Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy jak w dniu porażki Madianitów.

 

PSALM(Ps 27,1.4.13-14)

 

Psalmista podpowiada nam dziś słowa modlitwy dla obolałych i zmartwionych. Włączając się w nurt jego wołania, nabieramy pewności, że wiele trudnych doświadczeń, które są częścią życia, tak naprawdę nie stanowi dla nas żadnego zagrożenia. Już samo tylko oczekiwanie Bożej obecności jest świadectwem wiary człowieka.

 

Refren: Pan moim światłem i zbawieniem moim.

 

Pan moim światłem i zbawieniem moim, *

kogo miałbym się lękać? 

Pan obrońcą mego życia, * 

przed kim miałbym czuć trwogę? Ref.

 

O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam: † 

żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu * 

przez wszystkie dni życia, 

abym kosztował słodyczy Pana, *

stale się radował Jego świątynią. Ref.

 

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana * 

w krainie żyjących. 

Oczekuj Pana, bądź mężny, * 

nabierz odwagi i oczekuj Pana. Ref.

 

DRUGIE CZYTANIE (1Kor 1,10-13.17)

 

Od początku uczniowie Chrystusa mieli kłopoty z jednością. Święty Paweł czuwał nad rozłamami i nie ustawał w napominaniu ochrzczonych. Wiedział, że wystarczy małe pęknięcie, aby powstała wielka przepaść. Modlitewną troskę o jedność powtarzał za Mistrzem.

Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian

 

Upominam was, bracia, w imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli. 

Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa». 

Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? 

Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. 

 

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 4,23)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Jezus głosił Ewangelię o królestwie

i leczył wszelkie choroby wśród ludu.

AklamacjaAlleluja, alleluja, alleluja.

 

EWANGELIA(dłuższa, Mt 4,12-23)

 

Ewangelista Mateusz przytacza słowa Izajasza i przekazuje wypełniające się w Jezusie proroctwo. Syn Boży jest światłem zapowiadanym od wieków. Rozświetla ciemności. Lecz jak każdy snop światła wpadający do ciemnych zakamarków wydobywa to, co zakryte, czasem brudne, zaniedbane. W świetle nic nie może się ukryć. W świetle Chrystusa może się przemienić.

 

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

 

Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: 

«Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego. Droga morska, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło».

Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie».

Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. 

A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.

I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. 

Rozważanie:Cała treść przepowiadania Jezusa z dzisiejszej liturgii słowa ukryta jest w słowach „nawracajcie się”. A to dla nas jest najtrudniejsze!

Stać nas na wielkie gesty, heroiczne działania, spektakularne czyny, wyżyny poświęceń – to akurat, jeśli trzeba, nieźle nam wychodzi. A jeszcze – jeśli jest to w jakiś sposób nagłośnione, obserwowane przez otoczenie i oceniane. Wszystko to dla innych, choć po trosze i na „swoją chwałę”. Gorzej, gdy idzie o nas samych, o nasze wnętrze, nasze sumienie. 

Przez słowa „nawracajcie się!” Pan Jezus przypomina nam, że trzeba też pomyśleć o sobie, albo – przede wszystkim o sobie. Aby w tym byciu dla innych nie zagubić siebie, nie stracić kontroli nad sobą, nie zapomnieć o swojej duszy i o swojej wiecznej przyszłości. Słowa „nawracajcie się” winny wywołać w nas refleksję nad tym, co trzeba w sobie zmienić, poprawić i ulepszyć. Bo przecież „jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy” (1J 1,8). 

Pan Jezus – jak pisze św. Paweł do Koryntian – przyszedł po to, by nawracać innych przez słowo Boże. To samo czynią apostołowie, głosząc Ewangelię, to samo i tak samo mamy robić my – najpierw w stosunku do siebie samych, a potem do innych. Zadbanie o swoją wieczność, o swoje nawrócenie ma być dla każdego z nas życiowym priorytetem. 

Czy Pan jest moim światłem? Czy robię wszystko, aby zamieszkać w Jego domu jako święty wśród świętych? Czy oczekuję Go i jestem mężny? (psalm). Umiejmy dobrze wykorzystać czas, który nam jeszcze pozostał, abyśmy pozytywnie odpowiedzieli na wszystkie te pytania.

opr. ks. Andrzej Jakielski

———————————————————————————————————————————

 

Fot. flickr.com/Michael Levine-Clark(CC BY-NC-ND 2.0)